Winslet zdradziła zakulisową informację o scenie z drzwiami z “Titanica”. “Nie powinnam tego mówić”
Kate Winslet wzięła ostatnio udział w podcaście Happy Sad Confused, gdzie opowiedziała o kręceniu słynnej sceny na drzwiach z filmu Titanic.
Aktorka wyznała:
Cóż, to było dość niezręczne. Sprawię, że czar pryśnie, ale to był zbiornik, w którym woda sięgała do pasa. Ciągle chciało mi się sikać, więc schodziłam z tych drzwi, pochodziłam na koniec zbiornika, podnosiłam nogę i wychodziłam za potrzebą, a potem wracałam i znowu wspinałam się na te drzwi. Okropnie przyznawać takie rzeczy. Leo po prostu klęczał w tym zbiorniku. Nie powinnam tego mówić. Pewnie zadzwoni do mnie James Cameron.
Winslet dodała, że w zbiorniku wciąż poruszała się woda i bez przerwy było ją słychać – wobec tego należało dograć w postprodukcji dźwięki, takie jak np. płytkie oddechy czy nawet wołanie Jacka przez Rose. Aktorka odpowiedziała też na żart prowadzącego, który stwierdził, że DiCaprio ma pewnie PTSD po tym, jak przez lata jest pytany o tę scenę – Winslet stwierdziła, że aktor pewnie ma PTSD w związku z całym filmem.