search
REKLAMA
News

„Werwulf”: Robert Eggers pracuje nad kolejnym filmem dla Focus Features

Po opowieści o legendarnym wampirze, przychodzi czas na historię wilkołaka.

Natalia Hluzow

23 stycznia 2025

REKLAMA

Podczas gdy Nosferatu podbija kina, Robert Eggers pracuje już nad kolejnym projektem dla Focus Features. I po raz kolejny będzie to mroczna, kostiumowa produkcja.

Werwulf, bo taki tytuł nosi film, który szykuje obecnie Robert Eggers, ma być horrorem osadzonym XII-wiecznej Anglii. Szczegóły fabularne nie są jeszcze znane, twórca Lighthouse obiecuje jednak, że jego fani się nie zawiodą. Po raz kolejny pozwoli im powiem zagłębić się w bagnisty, kostiumowy, pełen przemocy okres w historii.

Robert Eggers pisze swój nowy film z islandzkim poetą Sjónem, z którym napisał także scenariusz Wikinga. Dialogi mają być wierne epoce, co oznacza, że aktorzy będą posługiwać się językiem staroangielskim. Początkowo Eggers chciał, by film był także czarno-biały, ale ostatecznie zrezygnował z tego pomysłu. Focus Features odpowiada za produkcję i finansowanie projektu. Wśród producentów znajdą się zarówno Eggers, jak i Sjón, zaś role producentów wykonawczych będą pełnili Chris i Eleanor Columbus.

Amerykańska premiera filmu została zaplanowana na 25 grudnia 2026 roku. Odbędzie się zatem równo 2 lata po premierze Nosferatu w USA. Producenci bez wątpienia widzą w tym metodę na komercyjny sukces. Nosferatu stał się bowiem najlepiej dochodowym filmem w karierze Eggersa, który dotychczas zarobił już blisko 157 mln dolarów w kinach na całym świecie.

Natalia Hluzow

Natalia Hluzow

Miłośniczka twórczości Tarantino, Nolana, Waititiego, kina superhero i serialu „The Office” (US!) wychowana na „Władcy pierścieni” i „Zabójczej broni”. Za synonimy filmowego arcydzieła uważa „Fight Club”, „Bękarty wojny” i „Incepcję”. Jej najnowszą miłością jest „Batman” Matta Reevesa. Na przekór stereotypom dotyczącym osób po szkołach filmowych, ponad wszystko kocha kino mainstreamowe i wszelkie toczące się w jego ramach gry intertekstualne. Nienawidzi wydumanych dialogów, papierowych postaci i kiedy twórcy wątpią w inteligencję widza.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA