ROMAN POLAŃSKI został usunięty z gremium Francuskiej Akademii Filmowej
Pod koniec zeszłego roku znów głośno było o Romanie Polańskim. W pierwszej połowie listopada 2019 reżyser został oskarżony o brutalny gwałt – Valentine Monnier, francuska aktorka i była modelka opisała, jak Polański wykorzystał ją seksualnie w 1975 roku w szwajcarskim kurorcie. Oskarżeniom zaprzeczył reżyser i jego prawnik, choć – oczywiście – nie przeszły one bez echa. Polański odwiedził też Polskę, gdzie poza uczestnictwem w Forum Kina Europejskiego Cinergia miał spotkać się ze studentami Łódzkiej Szkoły Filmowej. Nie doszło ono jednak do skutku po protestach ze strony części studentów – spotkanie ostatecznie odwołał sam Polański. Później przyszedł czas na kolejne kontrowersje.
Do kin trafił wówczas film Polańskiego – Oficer i szpieg. To historia żydowskiego oficera, niesłusznie oskarżonego o zdradę i skazanego na dożywocie. Polański napisał scenariusz wraz z Robertem Harrisem, autorem literackiego pierwowzoru filmu. Produkcja została uhonorowana Wielką Nagrodą Jury podczas zeszłorocznego festiwalu w Wenecji, a także otrzymała 12 nominacji do Cezara, co wywołało oburzenie organizacji feministycznych i sprawiło, że ówczesny zarząd Francuskiej Akademii Filmowej podał się do dymisji jeszcze przed rozdaniem statuetek. Sam film zdobył trzy nagrody (w tym dla Polańskiego za reżyserię), co spotkało się ze sprzeciwem ze strony uczestników gali. Polański nie pojawił się na rozdaniu.
Wczoraj zagraniczne media poinformowały, że Polański wraz z 17 innymi osobami został wydalony z gremium Francuskiej Akademii Filmowej przyznającego nagrody, które może decydować o zarządzie i innych aspektach organizacyjnych. Wraz z nim usunięci zostali m.in. producent Thomas Langmann (skazany w zeszłym roku za nękanie partnerki), były szef gremium Alain Terzian oraz reżyserowie Costa-Gavras i Regis Wargnier. Co ciekawe, Polański i wspomniani Langmann zostali wcześniej mianowani “historycznymi członkami” w związku z przyznawanymi im nagrodami, od pewnego czasu nawoływano jednak, by pozbawić ich członkostwa. Akademia podkreśla, że kierownictwo jest aktualnie równe i demokratyczne, a walne zgromadzenie składa się ze 164 wybranych członków: 82 mężczyzn i 82 kobiet. Część francuskich mediów zauważa, że Polański wciąż jest jednym z blisko pięciu tysięcy członków Akademii jako zawodowy filmowiec i może wziąć udział w głosowaniach oraz być nagradzany.
W sierpniu tego roku został odrzucony pozew Polańskiego w sprawie wydalenia go z amerykańskiej Akademii (związanego z oskarżeniami o gwałt na trzynastolatce). Co sądzicie o tej sprawie?