Rekordowa liczba filmów nieanglojęzycznych w walce o Oscara

Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej ogłosiła listę 85 filmów zgłoszonych do ubiegania się o nominację do Oscara w kategorii Najlepszy film nieanglojęzyczny. To rekordowa liczba – dotychczas najwięcej tytułów, 83, zgłoszono w 2014 roku. Tegorocznym debiutantem na liście jest Jemen. Jak w tej stawce prezentują się szanse Powidoków zmarłego kilka dni temu Andrzeja Wajdy?

Trzeba to powiedzieć jasno – nie najlepiej. Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że na liście znalazły się tytuły takie jak Julieta Pedro Almodóvara (Hiszpania) czy doskonale przyjęte w Cannes Elle Paula Verhoevena (Francja) i Toni Erdmann Maren Ade (Niemcy), Powidoki, które spotkały się z umiarkowanie pozytywnym przyjęciem na niedawnym festiwalu w Toronto, raczej nie mają wystarczająco atutów, by zdobyć nominację, a być może nawet na znalezienie się na zawierającej 9 tytułów tzw. shortliście, która ma zostać ogłoszona pod koniec grudnia. Ogłoszenie pełnej listy nominowanych nastąpi 24 stycznia 2017 roku.

Największym bodaj zaskoczeniem jest brak na liście Ja, Daniel Blake Kena Loacha, tegorocznego zdobywcy Złotej Palmy. Zamiast tego tytułu Wielka Brytania zdecydowała się wystawić horror Under the Shadow Babaka Anvariego. Także Filipiny zgłosiły film, który raczej nie był faworytem – bardzo udana Ma’Rosa, która przyniosła Jaclyn Jose nagrodę aktorską w Cannes, jest mniej naturalnym wyborem niż nagrodzone Złotym Lwem w Wenecji The Woman Who Left Lava Diaza. Prawdopodobnie jednak decydenci z wyspiarskiego kraju obawiali się, że metraż filmu (blisko 4 godziny) znanego z monumentalnych dzieł reżysera może znieczęcić członków Akademii.

Poniżej pełna lista tytułów zgłoszonych do walki o Oscara. Kolorem zaznaczyliśmy te, które naszym zdaniem mają największe szanse na otrzymanie nominacji:

Kategoria Najlepszego filmu nieanglojęzycznego obchodzi w 2016 roku 60-lecie istnienia i z tej okazji na oficjalnej stronie Oscarów pojawiła się galeria plakatów wszystkich nagrodzonych w tej kategorii dzieł. Co ciekawe, można w nich odnaleźć także grafiki polskich artystów przygotowane dla zagranicznych filmów! Zachęcamy do przeglądania i nadrabiania tytułów, których jeszcze nie widzieliście – może skłonią was do tego właśnie te plakaty?