QUENTIN TARANTINO zdradził, który skecz Monty Pythona mocno go obrzydził. “Nie mogłem patrzeć”
Quentin Tarantino nie stroni w swoich filmach od ukazywania brutalnych scen i często pokazuje na ekranie przerysowaną, ekstremalną przemoc. O ile twórca nie ma problemu z takimi scenami, to jeden ze skeczów Monty Pythona sprawił, że reżyser nie był w stanie patrzeć na ekran.
Tarantino opowiedział o tym kiedyś w wywiadzie z The Irish Examiner. Chodzi o fragment filmu Sens życia według Monty Pythona, w którym Terry Jones wciela się w pana Creosote’a, otyłego mężczyznę spożywającego posiłek w restauracji i przy okazji co chwila z impetem wymiotującego. Tarantino wspomina:
Jedyny raz, gdy musiałem odwrócić wzrok od ekranu, to “Sens życia”, gdzie temu otyłemu draniowi wciąż robiło się niedobrze. Ja także czułem mdłości – to było po prostu za dużo. Oglądałem się dookoła i myślałem, że jeśli ktoś zwymiotuje i dotrze do mnie ten zapach, to i ja puszczę pawia. Ostatecznie jakoś przetrwałem, ale wciąż nie mogę myśleć o tej scenie bez odruchu wymiotnego.
Wymiociny widoczne w skeczu zostały stworzone z wykorzystaniem skondensowanej zupy minestrone, tworzonej na bazie warzyw. Skecz Mr. Creosote napisali pierwotnie Terry Jones i Michael Palin, a poprawili go później John Cleese i Graham Chapman. Kostium tytułowego bohatera zaprojektował Terry Gilliam.