“Pokot”. Już jest plakat nowego filmu Agnieszki Holland
Już za miesiąc, na 67. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie, zostanie pokazany najnowszy film Agnieszki Holland – Pokot. Film bierze udział w Konkursie Głównym Festiwalu i ma szanse na Złotego Niedźwiedzia. Do polskich kin obraz wejdzie 24 lutego 2017 roku.
Film Holland to prawdziwa gratka zarówno dla miłośników twórczości reżyserki, jak i dla wielbicieli… polskiej prozy. Pokot jest bowiem adaptacją powieści Olgi Tokarczuk Prowadź swój pług przez kości umarłych. Wydana w 2009 roku książka to, jak mówi sama autorka, „thriller metafizyczny”. To dość zaskakujące dzieło w twórczości pisarki, która po raz pierwszy sięgnęła do konwencji kryminału. Właściwie książkę tę można czytać jako „eko-kryminał”, w którym bardzo wyraźnie manifestują się poglądy samej autorki, nieobojętnej na los zwierząt i planety. Czy i film Holland będzie głosem w obronie „braci mniejszych”? Pokazany właśnie plakat nie pozostawia wątpliwości, że główną osią opowieści będzie relacja między człowiekiem a światem zwierząt.
Główną bohaterką filmu jest mieszkająca w Sudetach Janina Duszejko – nieco zwariowana emerytka, astrolożka, wegetarianka, żyjąca blisko natury. Jej proste życie zmienia się, gdy kobieta odnajduje ciało swojego sąsiada-kłusownika, a na miejscu zbrodni są tylko ślady… saren.
Nasz film mógłby nosić inny tytuł – To nie jest kraj dla starych kobiet
– stwierdziła reżyserka, dodając, że w film mocno osadzony jest w polskiej rzeczywistości i dotyka problemu wykluczenia, marginalizacji skrzywdzonych – zarówno ludzi, jak i zwierząt. „Mieszają się tu gatunki: dramat psychologiczny o skrzywdzonych oraz poniżonych ludziach i zwierzętach, pamflet ekologiczny, pastiszowa, a jednocześnie pełna napięcia opowieść kryminalna, feministyczna wiwisekcja sytuacji starej kobiety walczącej o swój świat wartości we współczesnym polskim społeczeństwie”. Po takiej wypowiedzi i po tym, z jakimi zarzutami spotykała się dotąd reżyserka, a także sama Tokarczuk (szczególnie po wydaniu ostatniej powieści), można spodziewać się, że premiera filmu wywoła lawinę komentarzy o promowaniu takiej czy innej ideologii, szkalowaniu polskości i obrazie polskiej wsi. Czy tak będzie rzeczywiście? Okaże się za niecałe dwa miesiące.
W główną bohaterkę Pokotu wcieliła się Agnieszka Mandat. Janinę Duszejko miała pierwotnie grać Stanisława Celińska, ale ostatecznie zrezygnowała z udziału w projekcie. Mandat jest rozpoznawalna dzięki roli w serialu Dom nad rozlewiskiem, a główna rola w filmie Holland jest dla niej prawdziwą szansą na pokazanie całego swojego aktorskiego potencjału i zerwanie z serialową Kaśką. W filmie zobaczymy także Miroslava Krobota, który grał w miniserialu Holland Gorejący krzew, a także m.in. Wiktora Zborowskiego, Andrzeja Grabowskiego, Jakuba Gierszała, Tomasza Kota czy Borysa Szyca.
Na tegorocznym Berlinale, obok Pokotu, pokazany zostanie także inny polski film – Królewicz Olch Kuby Czekaja. Obraz ten bierze udział w konkursie Generation 14plus. Film został pokazany na zeszłorocznym Festiwalu w Gdyni, a jego premiera planowana jest na wiosnę 2017. Dodajmy, że w zeszłym roku w Konkursie Głównym pojawiły się Zjednoczone stany miłości Tomasza Wasilewskiego (Srebrny Niedźwiedź za scenariusz), a dwa lata temu Body/Ciało Małgorzaty Szumowskiej (Srebrny Niedźwiedź za reżyserię).