Kilka miesięcy temu do sieci trafiły fragmenty wywiadu z Shawnem Levy, producentem Stranger Things, w którym tłumaczył, że czwarty sezon jest trudniejszy w realizacji ze względu na ograniczenia związane z pandemią oraz większą niż dotychczas liczbę lokacji (przypomnijmy, że Hopper grany przez Davida Harboura po wydarzeniach z finału trzeciego sezonu przebywa w rosyjskim obozie) i pracę w małej grupie. Producent zapowiedział też, że czwarty sezon jest najbardziej ambitny z dotychczasowych.
Nowe odcinki – a będzie ich 10 – trafią na Netfliksa w 2022 roku. Tymczasem do sieci trafił nowy klip promujący nadchodzący sezon – zaglądamy w nim do domu Victora Creela, nowego bohatera granego przez Roberta Englunda. Creel przebywa w szpitalu psychiatrycznym po tym, jak w latach 50. popełnił morderstwo.
W czwartym sezonie do swoich ról powrócą David Harbour, Winona Ryder, Millie Bobby Brown, Gaten Matarazzo, Caleb McLaughlin, Noah Schnapp, Finn Wolfhard, Millie Bobby Brown, Gaten Matarazzo, Caleb McLaughlin, Noah Schnapp, Sadie Sink, Natalia Dyer, Charlie Heaton, Joe Keery, Maya Hawke, Priah Ferguson i Cara Buono. Pojawią się też nowi bohaterowie, w których wcielili się Amybeth McNulty, Myles Truitt, Regina Ting Chen oraz Grace Van Dien.