MILLIE BOBBY BROWN mówi o STRANGER THINGS i przyznaje, że chciała zagrać w GRZE O TRON

Jednym z najpopularniejszych tytułów na Netfliksie jest obecnie Enola Holmes, w którym tytułową rolę zagrała Millie Bobby Brown (jest także producentką). Aktorka wciąż promuje film, wobec czego porozmawiała ostatnio z Jimmym Fallonem. Podczas wywiadu padły kwestie związane ze Stranger Things i… Grą o tron.
Kilka dni temu Netflix opublikował zdjęcia klapsa filmowego i zasugerował, że prace nad czwartym sezonem ich hitu science fiction zostały wznowione po przerwie spowodowanej pandemią. Brown potwierdziła te doniesienia, choć wygląda na to, że sama nie miała jeszcze okazji wrócić na plan.
Zapewne to chcą przekazać! Nie mogę się doczekać powrotu. Tęsknie za graniem Jedenastki. Minęło sporo czasu, odkąd ostatnio mogłam się w nią wcielić i spotkać na planie z przyjaciółmi. Jedenastka zawsze stanowi dla mnie aktorskie wyzwanie. Mówiąc szczerze, brakuje mi bycia w pracy.
W tygodniu do sieci trafiły także zdjęcia z planu, na których widać innych aktorów z głównej obsady serialu – Natalię Dyer, Sadie Sink i Gatena Matarazzo.
https://www.instagram.com/p/CF0rGYYAf1X/
Brown opowiedziała także o tym, że bardzo chciała zagrać w innym popularnym serialu – Grze o tron. Było to jeszcze przed jej występem w Stranger Things, który wywindował ją na szczyt. Aktorka nie sprecyzowała, w jaką rolę chciała się wcielić, ale przyznała, że odrzucenie okazało się dla niej trudne i niemal sprawiło, że porzuciła zawód. Szczęśliwie wzięła jednak udział także w castingu do Stranger Things.
W przyszłym roku Brown pojawi się w Godzilla vs. Kong, gdzie powtórzy swoją rolę z Godzilli: Króla potworów.