Krytycy zachwyceni WIKINGIEM Roberta Eggersa. “Opad szczęki”
Zbliża się premiera Wikinga Roberta Eggersa, a film mieli już okazję widzieć zachodni krytycy. Do sieci trafiły entuzjastyczne recenzje.
W serwisie Rotten Tomatoes zebrano do tej pory 39 opinii, a 90% z nich to noty pozytywne (średnia wynosi 8,10/10). Krytycy piszą, że Wiking ekscytuje od początku do końca i jest nie tylko dotychczasowym filmem roku, lecz także odważną, pełną wyobraźni produkcją, która przywraca wiarę w kino w dobie streamingu. Dzieło Eggersa udowadnia, że twórca jest wizjonerem. Stanowi jednocześnie wyzwanie i rozrywkę. W opiniach czytamy, że Eggers – dbając o swoje korzenie – stworzył jednocześnie film, który może okazać się atrakcyjny i dla tych, którym było nie po drodze z jego wcześniejszymi dziełami. Krytycy podkreślają, że Wiking zachwyca wizualnie (“opad szczęki”), jest krwawy i epicki, nie idąc na kompromisy, ale jednocześnie w wyważony sposób opowiada historię bohatera granego przez Alexandra Skarsgårda. Aktor otrzymuje zresztą pochwały za swoją rolę – ma dobrze sprawdzać się w roli protagonisty opowieści. Osobne pochwały kierowane są w stronę scen walk i ich choreografii. Pojedynczy krytycy, którym Wiking nie przypadł do gustu, piszą o tym, że jest nużący, a Eggers za bardzo skupia się na pokazaniu “karykaturalnej męskości”. Wszystkie recenzje znajdziecie tutaj. Z pewnością będzie ich przybywać, więc procent pozytywnych opinii może się zmienić.
Oprócz Skarsgårda, w obsadzie są jeszcze Anya Taylor-Joy, Björk, Nicole Kidman, Ethan Hawke, Willem Dafoe oraz Ralph Ineson. Akcja filmu została osadzona na Islandii z przełomu IX i X wieku. Fabuła skupia się na historii księcia Amletha (Skarsgård), który chce pomścić swojego ojca, króla Horvendilla (Hawke). Amleth w młodości był świadkiem śmierci króla, który został zabity przez własnego brata, Fjölnira. To wtedy książę poprzysiągł sobie, że zemści się i pomoże swojej matce, królowej Gudrun (Kidman).
Widowisko zadebiutuje w Polsce 22 kwietnia 2022 roku.