search
REKLAMA
News

Keanu Reeves jako budżetowy anioł stróż w komedii „Good Fortune”. Zobacz zwiastun filmu

W obsadzie także Seth Rogen, Sandra Oh, Keke Palmer oraz reżyser i scenarzysta filmu Aziz Ansari.

Natalia Hluzow

29 maja 2025

good fortune
REKLAMA

Do sieci trafił teaser Good Fortune – nowej komedii twórcy Specjalisty od niczego. Materiał obiecuje przezabawną komedię o dobrodusznym, lecz dość nieudolnym aniele Gabrielu, który miesza się w życie zmagającego się z trudnościami pracownika tymczasowego oraz bogatego inwestora.

Studio Lionsgate zaprezentowało pierwszy zwiastun filmu Good Fortune, który w Polsce ma nosić tytuł Cuda się zdarzają. To pełnometrażowy debiut reżyserski Aziza Ansariego, który zasłynął jako twórca serialu Specjalista od niczego.

W rolach głównych występują: Keanu Reeves jako dobroduszny i ambitny, choć kiepski w swoim fachu anioł stróż Gabriel oraz Aziz Ansari jako jego zmagający się z problemami „podopieczny”. By pomóc mężczyźnie, Gabriel postanawia skrzyżować jego ścieżki z bogatym inwestorem venture capital (Seth Rogen). Jego ingerencja nie zostaje jednak odebrana tak, jak sobie wymarzył.

Wcześniej projekt był rozwijany dla Searchlight Pictures pod tytułem Being Mortal, jednak po oskarżeniach o niewłaściwe zachowanie Billa Murraya na planie, został wstrzymany. Na szczęście, nikt nie wyrzucił tej komediowej perełki do śmieci. Główną rolę w filmie przejął Keanu Reeves, podczas gdy Keke Palmer, Seth Rogen i Sandra Oh zachowali swoje role. Dzięki temu dziś możemy cieszyć oczy pierwszym teaserem produkcji, który znajdziecie poniżej:

Film Good Fortune powstał przy współpracy wytwórni Garam Films, Oh Brudder, Keep Your Head oraz Yang Pictures, a za jego dystrybucję odpowiada Lionsgate.

Natalia Hluzow

Natalia Hluzow

Miłośniczka twórczości Tarantino, Nolana, Waititiego, kina superhero i serialu „The Office” (US!) wychowana na „Władcy pierścieni” i „Zabójczej broni”. Za synonimy filmowego arcydzieła uważa „Fight Club”, „Bękarty wojny” i „Incepcję”. Jej najnowszą miłością jest „Batman” Matta Reevesa. Na przekór stereotypom dotyczącym osób po szkołach filmowych, ponad wszystko kocha kino mainstreamowe i wszelkie toczące się w jego ramach gry intertekstualne. Nienawidzi wydumanych dialogów, papierowych postaci i kiedy twórcy wątpią w inteligencję widza.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA