EMILY BLUNT o FANTASTYCZNEJ CZWÓRCE i filmach superbohaterskich. “To nie dla mnie”
Choć w kinowym uniwersum Marvela pojawiły się już dziesiątki bohaterów znanych z komiksów, wciąż nie widzieliśmy popularnej grupy zwanej Fantastyczną Czwórką. Do tej pory powstały dwie kinowe adaptacje przygód tych superbohaterów (z czego jedna doczekała się sequela), jednak żadna z nich nie została ciepło przyjęta przez widzów i krytyków. Fani zastanawiają się, kto mógłby wcielić się w F4 w nadchodzącej wersji, która należeć będzie do tzw. czwartej fazy MCU. Idealnymi kandydatami wielu fanów do ról Reeda Richardsa i Susan Storm są John Krasinski i Emily Blunt
Para aktorów (związana ze sobą także w życiu) już od wielu miesięcy przewija się jako faworyci, a według niedawnych doniesień od Geekosity, Marvel Studios stara się o udział Blunt. Z wcześniejszych pogłosek wiemy, że aktorka już raz odmówiła tej roli, obawiając się podpisania kontraktu na występ w wielu filmach z serii, jednak wygląda na to, że włodarze Marvela postanowili nie odpuszczać, zwłaszcza że aktorka miała dołączyć do MCU już za sprawą Iron Mana 2 i roli Czarnej Wdowy. O sprawę tę została spytana sama Blunt w rozmowie z Howardem Sternem.
To fanowski casting. Do nikogo nie dzwoniono, to tylko ludzie, którzy mówią “Czy to nie byłoby świetne?”
Stern zapytał Blunt, czy jest “zbyt dobrą aktorką, by traktować tę rolę poważnie” i czy cały gatunek superbohaterskich filmów jest poniżej jej poziomu. Aktorka zaprzeczyła, mówiąc, że po prostu się nimi nie interesuje.
To nie tak. Uwielbiam Iron Mana i byłam nim zafascynowana, gdy zaoferowano mi rolę Czarnej Wdowy. Bardzo chciałam pracować z Robertem Downeyem Juniorem, ale nie wiem, czy superbohaterskie filmy są dla mnie. Nie lubię ich. Zostały wyczerpane. Jesteśmy tym zalewani – to nie tylko filmy, ale też seriale telewizyjne. Nie mówię, że nigdy bym nie zagrała superbohaterki, ale to musiałby być świetny projekt i świetna postać – wtedy byłabym zainteresowana.
Większy entuzjazm wykazywał John Krasinski, który wspominał, że chętnie wcieliłby się w Reeda Richardsa, a dołączenie do świata Marvela byłoby czymś niesamowitym. Krasinski był już kiedyś bliski dołączenia do MCU – znajdował się na liście kandydatów do roli Kapitana Ameryki.
Chcielibyście zobaczyć Blunt w MCU?