search
REKLAMA
News

BREAKING BAD WRACA NA EKRANY JAKO FILM? Zaskakujące wieści zza oceanu! (aktualizacja 08.11.2018)

Łukasz Budnik

7 listopada 2018

REKLAMA

Wszyscy ci, którzy z wypiekami na twarzy śledzili losy Waltera White’a, a Breaking Bad uznają za jedno z najlepszych dokonań w historii telewizji, zapewne uniosą się na krześle po zapoznaniu się z tą informacją. Według doniesień przekazywanych przez zagraniczne portale (między innymi The Hollywood Reporter i Variety) twórca serialu, Vince Gilligan, już wkrótce wejdzie na plan filmu opartego na serialu.

Gilligan miałby napisać scenariusz i zająć się reżyserią. Póki co nie wiadomo, czy dwugodzinny film będzie przeznaczony na ekrany kin, czy pozostanie wyłącznie telewizyjnym formatem, choć można przypuszczać, że raczej to drugie. Fabuła miałaby się skupiać na ucieczce porwanego mężczyzny i jego drodze ku wolności – miłośnicy serialu zapewne będą mieli swoje teorie na temat tego, kim mógłby być wspomniany bohater. Tytuł projektu to ponoć Greenbrier, a realizacja ma się odbyć w Nowym Meksyku (zostało potwierdzone, że film o takim tytule będzie realizowany w tamtych okolicach).

Póki co – niestety – wiadomo niewiele więcej. Zagadką pozostaje, czy film miałby być kontynuacją serialu, czy prequelem, tak jak Better Call Saul, który z każdym sezonem wspina się na wyższy poziom, a gdzieniegdzie pojawiają się również głosy, że powoli przewyższa już Breaking Bad. Nie wiadomo również, czy do produkcji zostaną zaangażowani aktorzy znani z serialu.


Film Gilligana byłby pierwszym projektem zrealizowanym w ramach umowy, jaką podpisał z Sony TV w czerwcu tego roku, a z którym to studiem jest związany już od jedenastu lat. Na dzień dzisiejszy pozostaje czekać na więcej informacji.
Gilliganowi można ufać, choć sama idea wracania do Breaking Bad – zwłaszcza w obliczu doskonałego finału – jest piekielnie ryzykowna. Pożyjemy, zobaczymy. Na tę chwilę możemy jedynie zastanawiać się nad zasadnością tego ruchu.

AKTUALIZACJA 08.11.2018: Wygląda na to, że film Gilligana skupi się na losach Jessego po finale piątego sezonu – w roli głównej ma powrócić Aaron Paul!

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA