Alan Rickman był krytyczny wobec sceny śmierci Dumbledore’a w “Księciu Półkrwi”. Fragment zapisków aktora
Jakiś czas temu pisaliśmy o opublikowanych zapiskach Alana Rickmana, który wspominał w nich o pracy nad filmami o Harrym Potterze, gdzie wcielał się w rolę Severusa Snape’a (i, jak się okazuje, miał im trochę do zarzucenia). Teraz do sieci trafiają ich kolejne fragmenty, a wśród nich opinia aktora o scenie śmierci Albusa Dumbledore’a z filmu Harry Potter i Książę Półkrwi.
Przypomnijmy, że w scenie bohater Rickmana zabija Dumbledore’a, czemu wcześniej nie podołał Draco Malfoy (którego Snape obiecał chronić w rozmowie z jego matką na początku filmu).
Tej scenie zadziwiająco brakuje dramatyzmu – na papierze – ale to jest właśnie efekt scenariuszy, które muszą łączyć narrację. Nie wiemy (lub nie pamiętamy) wystarczająco dużo o rozterkach postaci, by zrozumieć ich problemy, albo się nimi przejąć.
Rickman pisze jeszcze o tym, że z powodzeniem wywalczył usunięcie kwestii, którą miał w tej scenie wypowiadać Snape – “Dałem słowo. Złożyłem przysięgę”, którą aktor określił jako dezorientującą i osłabiającą ten fragment. Ostatecznie Snape mówi tylko zaklęcie “Avada kedavra” służące do zabijania.
Scenę przypomnicie sobie poniżej: