Tajemniczy nowy film DARRENA ARONOFSKY’EGO

Podczas niedawno zakończonego festiwalu filmowego w Reykjavíku (29 września–9 października 2016) jednym z gości honorowych był Darren Aronofsky, który swój ostatni film Noe: Wybrane przez Boga nakręcił właśnie w Islandii. Nominowany do Oscara za Czarnego łabędzia reżyser w stolicy skandynawskiej wyspy odebrał Creative Excellence Award i poprowadził masterclass. Wszyscy uczestnicy festiwalu mieli jednak nadzieję na poznanie kilku szczegółów dotyczących najnowszego filmu Aronofsky’ego i – choć reżyser pozostaje bardzo tajemniczy w tej sprawie – ich ciekawość została w pewnym sensie zaspokojona.
Znajdujący się już ponoć w fazie postprodukcji projekt jest jedną z największych niewiadomych dzisiejszego Hollywood – wiadomo jedynie, że zdjęcia zakończyły się niedawno w Kanadzie, a w dramacie zagrają m.in. Jennifer Lawrence, Javier Bardem, Domhnall Gleeson i rzadko ostatnio widywana na ekranie Michelle Pfeiffer. Wiadomo także, że Aronofsky nakręcił nowy film na taśmie 16 mm, choć podczas ostatnich dni zdjęciowych korzystał także z kamer cyfrowych ze względu na zaawansowane efekty specjalne wykorzystane w filmie. Dla zebranych na festiwalu Islandczyków prawdziwą bombą okazała się jednak informacja o kompozytorze ścieżki dźwiękowej, którym będzie ich rodak, Jóhann Jóhannsson, znany m.in. z muzyki napisanej do Teorii wszystkiego czy filmów Denisa Villeneuve’a.
To chyba największe zaskoczenie, gdyż jak dotąd Aronofsky współpracował niemal wyłącznie z Clintem Mansellem, który skomponował ścieżki dźwiękowe do wszystkich sześciu pełnometrażowych filmów reżysera, zaś motyw przewodni do Requiem dla snu pozostaje jedną z najpopularniejszych współczesnych kompozycji filmowych. Nie powinniśmy się jednak obawiać o warstwę muzyczną nowego filmu Aronofsky’ego – dwukrotnie nominowany do Oscara Jóhannsson doskonale poradził sobie ze stworzeniem ścieżek dźwiękowych do filmów Villeneuve’a, którego z twórcą Źródła łączy podobne zamiłowanie do mrocznych, niełatwych narracyjnie obrazów.
Wszystko wskazuje na to, że Aronofsky nie ma zamiaru odsłaniać zbyt wiele szczegółów przed premierą swojego filmu, ale biorąc pod uwagę, że ma on wejść na ekrany kin już w 2017 roku, wkrótce powinniśmy dowiedzieć się nieco więcej. Gdyby jednak reżyserowi udało się do końca utrzymać wszystko w tajemnicy, może to zadziałać na korzyść jego nowego dzieła.
Nie wiemy jak wy, ale my umieramy z ciekawości!
korekta: Kornelia Farynowska