Znak szczególny? OKULARY!
Okulary służą poprawie wzroku albo ochronie przed prażącym słońcem. W sztuce filmowej mogą stać się czymś więcej niż przedmiotem codziennego użytku. Stanowią znak rozpoznawalny ekranowych bohaterów, determinują ich wizerunek, są najważniejszym elementem uobecnionym w poszczególnym kadrze… Przestają być przyrządem optycznym. Stają się symbolem.
Woody Allen to jeden z tych reżyserów, których powszechnie znane jest nie tylko samo nazwisko, lecz również aparycja. Amerykański twórca z małymi przerwami (i to w zamierzchłych czasach) od początku swojej kariery kręci film każdego roku. Ponadto wystąpił w wielu własnych utworach, najczęściej wcielając się w postaci, które wizerunkowo nie odbiegają od samego reżysera. Kreując dane postaci, Allen z dużym dystansem podchodzi do swoich fizycznych mankamentów. Komizm jego bohaterów zostaje podkreślony za sprawą okularów – korekcyjnych w grubych, rogowych oprawach. Potocznie budzą skojarzenie z osobami określanymi jako kujony, zaś w kulturze anglojęzycznej spotykany jest termin “nerd glasses”. Biorąc pod uwagę zespół cech bohaterów odtwarzanych przez Woody’ego Allena, okulary te zdają się z nim współgrać, a samego Amerykanina, jako reżysera bądź aktora, trudno nam sobie bez nich wyobrazić.
Teraz kilka słów o superbohaterach. Spider-Mana przedstawiać nie trzeba. Nad wyraz utalentowany obrońca sprawiedliwości, który na co dzień jest niewyróżniającym się z tłumu młodym mężczyzną z aparatem fotograficznym. Okulary Petera Parkera są symbolem jego niedołężności fizycznej i wpisują się w charakterystykę bohatera jako człowieka inteligentnego, lecz zarazem nieśmiałego i niezdarnego, będącego częstym obiektem żartów wśród rówieśników. W wizerunku Człowieka-Pająka tychże okularów brakuje, wobec tego ich obecność u Parkera służy nie tylko kreacji danego typu postaci, ale także silnemu skontrastowaniu z superbohaterem. Parker jako Spider-Man to w końcu istota o nadludzkiej sile, nie zaś bezbronna fajtłapa ze szkolnej ławki.
Podobne zróżnicowanie dotyczy Clarka Kenta i jego przemianie w Supermana. Na co dzień jest bojaźliwym, niezdarnym i zapracowanym dziennikarzem z „Daily Planet”. Okulary pomagają uwydatnić cechy charakteru, ale diametralnie inne oblicze poznajemy po metamorfozie mężczyzny. Jako obrońca ludzkości Kent zrywa nie tylko z klasycznym, dość konwencjonalnym ubiorem, lecz znikają także okulary. Ich brak ma największy wpływ na nierozpoznawalność dziennikarza, tak samo jak w przypadku Petera Parkera.
Ron Weasley zaniemówił na widok blizny, ale nie tylko pamiątka po ataku Lorda Voldemorta czyni z Harry’ego Pottera postać wyjątkową. W świecie Hogwartu czymś szczególnym dla młodego czarodzieja są także okulary. W najsłynniejszej szkole magii niewiele osób je nosi, dość wymienić Albusa Dumbledore’a czy ducha Jęczącej Marty, ale mimo wszystko pod tym względem Harry Potter się wyróżnia.
Pomimo że jest jednym z najpotężniejszych czarodziejów, to jego okulary budzą konotacje z charakterystyką chłopca, którego poznaliśmy nie w najbardziej niebezpiecznych sceneriach, gdzie wykazywał się niespotykaną odwagą i siłą, lecz przy Privet Drive 4. Autorka literackiego pierwowzoru, J.K. Rowling, chcąc, aby młodzi czytelnicy polubili jej protagonistę, stworzyła drobnej postury, osieroconego chłopca z wiecznie rozczochranymi włosami. Nałożyła mu także okulary, które dopełniają wizerunek spokojnego, inteligentnego, acz bezsilnego wobec trudów środowiska młodzieńca. Naturalnie z upływem czasu dochodzi do złamania stereotypu, ale w przeciwieństwie do superbohaterów Harry Potter pozbywać się okularów nie musi.