BOGOWIE SCHODZĄ Z OLIMPU. Wielkie gwiazdy w małych filmach

Aubrey Plaza w Ingrid wyrusza na zachód (2017)
Kolejna rola w tym zestawieniu, która pochodzi z produkcji walczącej o zwycięstwo w konkursie głównym Sundance Film Festival. Tym razem padło na Aubrey Plazę oraz film Matta Spicera – Ingrid wyrusza na zachód. Aktorka rozkwit swojej kariery zawdzięcza głównie komediom, przede wszystkim Randce na weselu oraz Co Ty wiesz o swoim dziadku? Oba te filmy bez cienia wątpliwości można nazwać komercyjnymi, zostały zrealizowane za około trzydzieści milionów dolarów każdy i przyniosły swoim twórcom całkiem spore zyski. Aubrey postanowiła więc dalej grywać w komediach, postawiła sobie jednak poprzeczkę nieco wyżej. W 2017 roku zaliczyła występ w dwóch filmach z tego gatunku, które pod płaszczykiem zabawnej satyry przemycają sporo wartościowej treści. Mowa tutaj oczywiście o Godzinkach oraz Ingrid wyrusza na zachód. W drugim z tych obrazów aktorka wykreowała postać młodej dziewczyny uzależnionej od social media, która ma obsesję na punkcie popularnej użytkowniczki Instagrama. Postanawia więc wyruszyć na tytułowy zachód, aby odnaleźć kobietę w prawdziwym życiu i spróbować się z nią zaprzyjaźnić.
Sam Rockwell w Udław się (2008)
Niedawno Amerykanin cieszył się z pierwszego w swojej aktorskiej karierze Oscara. Prawda jest jednak taka, że Rockwell już na długo przed jego otrzymaniem był w świecie kina co najmniej rozpoznawalny. Zanim otrzymał główną rolę w ekranizacji prozy Chucka Palahniuka z 2008 roku, zdążył zagrać między innymi w adaptacji bestsellera Stephena Kinga – Zielonej mili, udanym debiucie reżyserskim George’a Clooneya – Niebezpiecznym umyśle czy, wspomnianym przy okazji Brada Pitta, Zabójstwie Jesse’ego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda. Angażując się więc w Udław się, Rockwell miał już status wschodzącej hollywoodzkiej gwiazdy. W debiucie Gregga Amerykanin wcielił się w Vincenta Manciniego – seksoholika, który pracuje, udając XVIII-wiecznego służącego, ale jego prawdziwym sposobem na życie oraz zarobek jest codzienne dławienie się w restauracjach. I chociaż Udław się jest co najwyżej poprawną adaptacją fenomenalnej książki, to warto dać mu szansę chociażby ze względu na bardzo dobrą rolę Rockwella. Chętnie zobaczyłbym tego aktora w jakiejś innej, lepiej zrealizowanej ekranizacji prozy autora Podziemnego kręgu, ponieważ Amerykanin pasuje do ekscentrycznego, obrazoburczego stylu pisarza jak ulał.