search
REKLAMA
50 prawd

Szybcy i wściekli 7 – Prawdy objawione

Rafał Donica

19 marca 2016

REKLAMA

26. Do osaczonego Dominica, choć chcesz go zastrzelić, nie każesz po prostu strzelać, tylko najpierw czekasz, aż Dominic zakręci kilka bączków, obsypując was piachem i pyłem, następnie przyglądasz się, jak Dominic stoi sobie w miejscu, i dopiero wtedy decydujesz się krzyknąć do swoich ludzi, żeby strzelali. Ale nie tak żeby od razu strzelali, tylko żeby strzelali na twój znak, ale znak nie będzie tak od razu, tylko dopiero jak doliczysz od trzech do zera. Żeby Dominic miał czas wam umknąć. Umknął wam, spryciarz jeden, jak on to zrobił?

Uwaga, liczę, trzy, dwa, jeden i pół, jeden, zero i pół, zero, uwaga, do strzelania gotowi…
Uwaga liczę trzy dwa jeden i pół jeden zero i pół zero uwaga do strzelania gotowi

27. Skok ze skarpy w samochodzie w kasku na głowie powoduje utratę przytomności i objawy wstrząśnienia mózgu. Skok ze skarpy w samochodzie bez kasku na głowie nic nie powoduje.

28. Jaki jest sens szukania urządzenia do szukania Deckarda Shawa, skoro Deckard Shaw co chwila znajduje was? I to bez urządzenia do znajdowania was.

29. Szejk-miliarder, który może sobie pozwolić na kupno fabryki twardych dysków albo i całego kraju z fabryką dysków, kupuje używany dysk z szemranego źródła od jakiegoś kolesia z warsztatu samochodowego, bo akurat taki pasował do jego nowego super auta robionego pod specjalne zamówienie. W sumie ma to sens, sam pamiętam, jak w latach dziewięćdziesiątych na giełdzie w Słomczynie kupiłem pasujący do mojego Poloneza radioodtwarzacz Powasonic.

30. Ten sam koleś z warsztatu samochodowego z dnia na dzień załatwia wam wejściówki na zamkniętą imprezę u szejka-miliardera.

31. Długie sukienki i wysokie obcasy to najlepszy strój do walki w formule MMA.

Po co się bić, zagrajmy w Twistera!
Po co się bić zagrajmy w Twistera

32. Poza umiejętnościami prowadzenia szybkich samochodów w tej części większość z waszej ekipy nabrała też mistrzowskich umiejętności w walce wręcz – cherlawy haker Tej kilkoma błyskawicznymi ruchami obezwładnia rosłego ochroniarza, Brian walczy jak równy z równym z samym Tonym Jaa, a Letty spuszcza łomot zawodniczce MMA Rondzie Rousey.

33. Poszukujecie Oka Boga, żeby znaleźć Deckarda Shawa, ale to on wciąż wpada na wasz trop, jakby to on był w posiadaniu Oka Boga, albo i sam był Bogiem, skoro ma takie umiejętności odnajdowania was. W jednej ze scen widzimy nawet symboliczną świetlistą aureolę nad jego łysą głową.

Jam jest Oko Boga!
Jam jest Oko Boga

34. Siedzicie w całkowicie kuloodpornym samochodzie, udało się wam uderzyć Deckarda Shawa tyłem auta, macie go jak na talerzu… ale wolicie zaryzykować śmiertelnie niebezpieczny skok do budynku obok, a później do budynku obok, zamiast dojechać gościa.

35. Wieżowce w Emiratach Arabskich nie mają stropów, tylko same piętra, żeby można było bezpiecznie trafić w nie latającym samochodem.

36. Już wiem, dlaczego nie mogliście zabić Deckarda Shawa – chodziło o wasz honor. To on bowiem znajdował was, a to się nie liczy, bo to wy mieliście znaleźć jego i dopiero wtedy zabić.

Dzięki temu urządzeniu w końcu znajdziemy Deckarda Shawa… w razie gdyby on nie odnalazł nas po raz siódmy
Dzięki temu urządzeniu w końcu znajdziemy Deckarda Shawa w razie gdyby on nie odnalazł nas po raz siódmy

37. Oko Boga, urządzenie korzystające z systemów monitoringu, odnajduje Deckarda Shawa w opuszczonej fabryce gdzieś na środku pustyni. Bo w nieczynnych fabrykach zawsze jest masa czynnych kamer podpiętych do sieci i obserwujących nic.

38. Oko Boga, najpotężniejsze urządzenie do namierzania ludzi na Świecie, zabieracie ze sobą na militarną akcję do opuszczonej fabryki, żeby źli ludzie mieli możliwość zabrać je wam. I oczywiście źli ludzie zabierają je wam.

39. Deckard Shaw, aby móc spokojnie zjeść, zawsze trzyma za drzwiami opuszczonej fabryki, swoich wspólników, którzy gotowi są wkroczyć do akcji, gdyby ktoś na przykład wyczaił Deckarda Shawa Okiem Boga.

40. W filmach akcji, do wybicia się samochodu w powietrze wystarczało z reguły przysłowiowe byle gówno leżące na drodze. Tutaj masz rampę najazdową w postaci maski auta Deckarda Shawa, pędzisz z pełną prędkością, stajesz samochodem dęba, ogień bucha z rury, już powinieneś prosić kontrolera lotów o zgodę na start i… Ej no, nie tak miało być, pobite gary!

Nieudane wyjście z progu
Nieudane wyjście z progu

41. Musisz chronić Ramsey, bo póki ona żyje, może wyłączyć Oko Boga, a źli ludzie o tym wiedzą. A więc jedynym sposobem na zniszczenie Oka Boga jest Ramsey… chociaż moim zdaniem wrzucenie Oka Boga do ognia w Górze Przeznaczenia też by je raczej zniszczyło.

42. Zanim uderzy w was rakieta, macie mnóstwo czasu, aby spokojnie zatrzymać auto i uciec od niego na piechotę, ale ty wolisz zaryzykować przesiadkę Ramsey w biegu z auta do auta podczas efektownego driftu, podczas którego Ramsey mogła zginąć na 1001 sposobów. A sam wyskakujesz z auta, ryzykując ewentualne pościeranie łokci.

Do Radomia, powrotny, z jedną przesiadką
Do Radomia powrotny z jedną przesiadką

43. Gdy chcesz iść na akcję, po prostu zdejmujesz sobie gips, a ręka jest już zdrowa. Bo jesteś tak wielki, że nawet twoja ręka bałaby się stanąć ci na przeszkodzie.

44. Jakaś wielka antena na dachu budynku, jakiś kabel, jakaś komórka… a wszystko to jest ze sobą kompatybilne i działa od razu po podpięciu. A w naszej szarej rzeczywistości do iPhone’a 6 nie działa ładowarka od iPhone’a 6s.

45. Wisicie nieruchomo śmigłowcem, przed wami nieruchomy cel w postaci Toretto i Shawa. Wystarczy nacisnąć FIRE i trafić w nich rakietą. No cóż, chybiliście. Zdarza się. Z pięćdziesięciu metrów. Rakietą.

46. Czego nie załatwi rakieta, dokończ tupnięciem. Strop pęknie jak za dotknięciem magicznej… nogi?

Jam jest noga Boga!
Jam jest noga Boga

47. Nie możesz trafić w śmigłowiec, strzelając do niego przez pół godziny z Miniguna, ale gdy dostrzegasz (zważywszy na odległość, chyba okiem Boga) małą torbę z granatami na nim zawieszoną, trafiasz weń bez problemu. Z rewolweru. Trzymanego ręką przed chwilą wyjętą z gipsu. W nocy.

48. Ej no, moment, skąd w ogóle wiedziałeś, że w tej torbie są granaty?

49. Gdy nie działa reanimacja, użyj retrospekcji.

On naprawdę założył koszulkę na ramiączkach na własny ślub czy tylko na retrospekcję?
On naprawdę założył koszulkę na ramiączkach na własny ślub czy tylko na retrospekcję
Rafał Donica

Rafał Donica

Od chwili obejrzenia "Łowcy androidów” pasjonat kina (uwielbia "Akirę”, "Drive”, "Ucieczkę z Nowego Jorku", "Północ, północny zachód", i niedocenioną "Nienawistną ósemkę”). Wielbiciel Szekspira, Lema i literatury rosyjskiej (Bułhakow, Tołstoj i Dostojewski ponad wszystko). Ukończył studia w Wyższej Szkole Dziennikarstwa im. Melchiora Wańkowicza w Warszawie na kierunku realizacji filmowo-telewizyjnej. Autor książki "Frankenstein 100 lat w kinie". Założyciel, i w latach 1999 – 2012 redaktor naczelny portalu FILM.ORG.PL. Współpracownik miesięczników CINEMA oraz FILM, publikował w Newsweek Polska, CKM i kwartalniku LŚNIENIE. Od 2016 roku zawodowo zajmuje się fotografią reportażową.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA