ŚMIERĆ POD PRYSZNICEM. Co filmowcy robią w łazienkach
W życiu nie sposób uniknąć codziennych wizyt w łazience czy toalecie – podobnie rzecz ma się w przypadku filmowych bohaterów. Czasami wizyty w łazienkach służą przedstawieniu charakteru postaci, jego codziennych rytuałów, czasami są ważnym elementem w rozwoju fabuły. Okazuje się jednak, że większość twórców filmowych wykorzystuje w swoich filmach łazienki i toalety na podobne sposoby…
Chcesz kogoś zabić? Poczekaj, aż pójdzie do łazienki. Swoje cele likwidują tam płatni zabójcy, swoje ofiary mordują seryjni mordercy, szaleni mężowie i porzucone kochanki. W łazienkach atakuje James Bond – w GoldenEye (1995) Pierce Brosnan zadaje cios bez ostrzeżenia mężczyźnie siedzącemu na toalecie, w Casino Royale (2006) jesteśmy świadkami pierwszego zabójstwa dokonanego przez Bonda, które ma miejsce w łazience. W American Psycho (2000) wściekły Patrick Bateman (Christian Bale) podąża za swoim irytującym współpracownikiem Luisem Carruthersem do łazienki, aby go udusić. Dłonie Batemana zaciśnięte na swojej szyi Luis bierze jednak za miłosne zaloty… W Fatalnym zauroczeniu (1987) Alex (Glenn Close) próbuje zamordować biorącą kąpiel Beth (Anne Archer), jednak w porę do łazienki wpada Dan (Michael Douglas), obezwładnia Alex i zaczyna ją topić. Ostatecznie to jego żona zabija kochankę. W Lśnieniu (1980) Jack Torrance wali siekierą w drzwi łazienki, w której ukrywają się jego żona i syn. W tym filmie łazienki odgrywają ważną rolę i pojawiają się jeszcze w kilku wcześniejszych scenach (w łazience pokoju nr 237 Jack całuje się z nagą młodą kobietą, która po chwili okazuje się staruszką z rozkładającym się ciałem; w innej łazience lokaj Grady czyści ubranie Jacka). W Pełnym magazynku (1987) szeregowy Gomer Pyle strzela do sadystycznego sierżanta Hartmana, a zaraz potem popełnia samobójstwo – cała akcja rozgrywa się w łazience (motyw łazienek w filmach Stanleya Kubricka to temat na osobny tekst).
Jeśli ktoś poszedł za tobą do łazienki, zawsze możesz się w niej jakoś ukryć albo z niej uciec. W Żądle (1973) Johnny Hooker (Robert Redford) ukrywa się w toalecie przed zabójcą, który w znanym filmowym motywie przeszukuje kabinę po kabinie – w ostatniej odkrywa kobietę. Myśląc, że Johnny uciekł łazienkowym oknem, wychodzi z łazienki tą samą drogą; nie wie, że kobieta kryje bohatera. W animacji Potwory i spółka (2001) Boo i Sully ukrywają się w kabinie przed Randallem. Ostatecznie można też ukryć się pod sufitem, tak jak się to dzieje w Jack i Jill (2011). Bywa, że sytuacja się odwraca i to morderca ukrywa się w toalecie przed swoją ofiarą – tak robi morderca z Krzyku (1996 i 1997). W pierwszej części morderca czai się w publicznej toalecie na Sidney Prescott, a w części drugiej, ukryty w kabinie, podstępem zabija Phila Stevensa.
Często uśmierca się postaci korzystające z toalety. W akcie zemsty siedzącego na toalecie Tywina Lannistera zabija z kuszy jego własny syn Tyrion w czwartym sezonie Gry o tron. Gigi Cestone z Rodziny Soprano (1999-2007) umiera na zawał serca, siedząc na toalecie w klubie. W ten sam sposób umiera Don Price w Dużej rybie (2003) Tima Burtona. Vincent Vega w Pulp Fiction spędza dużą część czasu ekranowego na korzystaniu z toalety i w zasadzie za każdym razem, kiedy w niej przebywa, dzieje się coś złego. Wychodzi do łazienki chwilę przed tym, jak Pumpkin i Honey Bunny napadają na restaurację, a w innej scenie, gdy wraca z łazienki, okazuje się, że Mia przedawkowała. Ostatecznie Vincent ginie od postrzału, wychodząc z toalety, a jego ciało ląduje w wannie. Jednym z wielu wyjaśnień tego, że Vincent tyle czasu spędza w toalecie, jest jego uzależnienie od heroiny, które powoduje zaparcia. Jednocześnie jednak, patrząc całościowo na film Tarantino, można dojść do wniosku, że życie jego bohaterów toczy się wokół codziennych życiowych czynności – liczba scen rozgrywających się w łazienkach i toaletach nie powinna więc dziwić.
Czasem scena śmierci w toalecie przyjmuje konwencję nieco komediową, a często w ten upokarzający sposób uśmiercane są czarne charaktery. W Parku Jurajskim (1993) tchórzliwy prawnik Donald Gennaro ukrywa się w wychodku przed wygłodniałym, ryczącym tyranozaurem, który właśnie uciekł z wybiegu. Drewniana konstrukcja nie jest jednak żadną przeszkodą dla wielkiego gada. W drugiej części Ghoulies (1988) zły biznesmen Philip Hardin ginie, siedząc na toalecie – zostaje pożarty przez ukrytego wewnątrz muszli potworka.