Seriale SUPERBOHATERSKIE, z którymi TRZEBA się zapoznać
Obecnie praktycznie każdego roku fani kina muszą zmierzyć się z kolejnym adaptacjami superbohaterskich komiksów. Oczywiście jak na razie prym wiedzie Marvel, jednak bardzo często zapominamy o superbohaterskich serialach, które nie ograniczają się do klasycznych chwytów tego gatunku, jeżeli chodzi o formę, scenariusz czy czarny humor. W niniejszym zestawieniu prezentuję moim zdaniem najlepsze seriale superbohaterskie.
Doom Patrol
Najbardziej absurdalna i najmniej udolna superbohaterska drużyna w dziejach doczekała się własnego serialu. I to takiego, który stanowi znakomitą odtrutkę na schematyczne przygody Avengersów czy innych Batmanów v Supermanów, a jednocześnie świetnie bawi i jest wulgarna do granic możliwości. Ogromną zaletą serialu jest jego nieprzewidywalność. Trudno odgadnąć, na jaki dziwny pomysł twórcy wpadną za chwilę. Z zadziwiającą lekkością łamią schematy, bawią się nimi, by za chwilę, w najbardziej nieoczekiwanym momencie, je porzucić. Akcja rzadko posuwa się do przodu w linii prostej, meandrując, zakręcając, a nawet wracając do punktu wyjścia. Spotkania z wrogami nieczęsto kończą się klasycznym mordobiciem, zastąpionym zupełnie absurdalnymi rozwiązaniami. W dodatku narratorem całej opowieści jest główny superzłoczyńca. Najbardziej jednak zadziwiające jest to, że głównym bohaterom, mimo ich nader licznych wad, od czasu do czasu udaje się uratować świat.
Legion
Jeżeli macie ochotę na totalną jazdę bez trzymanki, to koniecznie sięgnijcie po Legion, który przez długi, długi czas pozostawał w pierwszej trójce moich ulubionych seriali wszech czasów. Po obejrzeniu pierwszego sezonu nie do końca byłam pewna, co właśnie zobaczyłam. Szczególnie że Aubrey Plaza daje występ życia pod postacią antagonisty, z którym musi walczyć David – mutant, syn słynnego Charlesa Xaviera. Na przestrzeni kolejnych odcinków nie tylko wnikamy w psychikę bohatera, ale i zadajemy sobie kolejne pytania o naturę rzeczywistości. Bo w końcu co jest bardziej prawdziwe – rzeczywistość, którą sami tworzymy, czy ta kreowana przez innych? Wizualnie i muzycznie ta produkcja to bez wątpienia niekończąca się uczta dla oczu i uszu. Dodatkowo scenariusz prowadzi nas przez kolejne etapy w sposób na tyle intrygujący, że widz nie ma praktycznie dość. Co prawda nie mamy do czynienia z klasycznym ujęciem superbohaterskim, jednak sam fakt, iż nasz niepozorny David walczy ze złem przy pomocy niezwykłych zdolności, pozwala zaliczyć Legion do tej kategorii.
Jessica Jones
Superbohaterka z totalnego przypadku doczekała się mrocznej adaptacji w klimatach kina noir i zupełnie nieoczekiwanie stała się postacią, która stworzyła nową jakość w superbohaterskich serialach. Choć nikt tak naprawdę na niego nie czekał, pierwszy sezon okazał się prawdziwą bombą. Cyniczna alkoholiczka zmagająca się z własnymi demonami przeszłości i genialny wręcz antagonista sprawili, iż Jessica Jones szturmem wkroczyła do panteonu superbohaterów, których przygody elektryzowały cały świat. Co prawda kolejne sezony nie dorównywały poziomowi pierwszemu, brnąc niekiedy w scenariuszowe mielizny i niepotrzebne zwroty akcji, jednak w ostatecznym rozrachunku – to naprawdę bardzo dobra produkcja. Dodatkowo aktorka wcielająca się w tytułową bohaterkę dała światu popis umiejętności, jakiego nie powstydziłby się niejeden aktorski wyga. Co prawda cała reszta to tylko ładny dodatek do dość mrocznego przesłania, jednak Jessica Jones dalej zasługuje na miano jednego z bardziej oryginalnych seriali superbohaterskich ostatniej dekady.
Batman przyszłości
Podobne wpisy
Po dzień dzisiejszy pamiętam pierwsze zetknięcie z animowaną produkcją Batman przyszłości i niesamowite wrażenie, jakie na mnie wywarła. Serial idealnie ukazywał mroczną przyszłość, w której nie ma miejsca na ludzkie odruchy, jeśli chce się przetrwać, podczas gdy z drugiej strony widzimy, jak zgorzkniały Bruce Wayne u końca swego życia postanawia niejako odpokutować za grzechy przeszłości i bierze Terry’ego – głównego bohatera serii – pod swoje skrzydła. O ile w jego poprzedniku – animowanym Batmanie – widzieliśmy zmagania oryginalnego Człowieka Nietoperza, o tyle w tym przypadku fabuła kręci się wokół życia zwykłego nastolatka, który z jednej strony utożsamia się z obowiązkiem obrony Gotham, podczas gdy z drugiej chce się zemścić na zabójcach swojego ojca. Po dzień dzisiejszy to jeden z tych seriali, które towarzyszyły mi w dzieciństwie, i podobnie jak animowany Batman jest świetny pod każdym względem.
Misfits
Misfits to bez wątpienia jeden z ciekawszych seriali superbohaterskich, który w dodatku w realistyczny sposób ukazuje bolączki młodzieży zamieszkującej Wielką Brytanię. Produkcja świetnie pokazuje, że młodzi ludzie bez względu na to, czy mają moce, czy też nie, muszą zmagać się z codziennością życia, uczuciem do drugiej osoby, brakiem domu, autorytetów czy pomysłu na siebie. Jest wulgarnie, cynicznie, a do tego jakże prawdziwie. Nasi antybohaterowie, mimo iż posiadają niezwykłe moce, wcale nie kwapią się, by uratować świata, a ich wysiłki najczęściej kończą się śmiercią osoby, która miała ich pilnować podczas wykonywania prac społecznych. Z drugiej strony mamy świetne kreacje aktorskie i realistyczne zgłębienie psychiki nastolatków, czego nie dał nam chyba do tej pory żaden serial. Jest to bez wątpienia pozycja obowiązkowa dla osób z mrocznym poczuciem humoru, które nie zważają na przestrzeganie poprawności politycznej.