SAOIRSE RONAN. Słodka irlandzka niewinność
Saoirse Ronan z powodzeniem można przypisać łatkę młodej zdolnej. Aktorka ma 24 lata, trzy nominacje do Oscara, jeden Złoty Glob i pokaźną liczbę ról ważnych i intrygujących. Na brak propozycji nie może narzekać, a nawet wypracowała sobie pożądany przez wielu status – aktorki, która wybiera, a nie czeka na rolę. Co sprawia, że Ronan szturmem wbiła się na duże ekrany? Czym zaskarbiła sobie sympatię widzów, jak i producentów?
Hipnotyzujące niebieskie oczy i twarz usiana piegami z powodzeniem mogły zagwarantować Ronan wizerunek słodkiej dziewczyny z sąsiedztwa. Tymczasem Irlandka – w przeciwieństwie do zbliżonych wiekiem i urodą Shailene Woodley i Jennifer Lawrence – wykorzystała wyraziste rysy i niepospolity wygląd do tego, by uciec od łatwych kategoryzacji i podążać drogą kina nieco bardziej artystycznego. Ronan wprawdzie równie szybko jak wspomniane aktorki postawiła pierwsze kroki na drodze swej kariery, ale nie dała się od razu zamknąć w szufladzie blockbusterowych filmów o dorastaniu. W ostatnich latach skierowała się bardziej w stronę kina autorskiego, opierającego się na powściągliwych emocjach w przeciwieństwie do rozbuchanych produkcji wymierzonych w box office.
Aktorka, która urodziła się w Stanach Zjednoczonych, ale wychowywała w Irlandii, pochodzi z artystycznej rodziny. Jej ojciec jest aktorem i zabierał małą Saoirse na plany filmowe, gdzie chłonęła atmosferę kina i pracy pod presją czasu. Debiutowała w telewizji, pojawiając się w irlandzkich serialach, ale szybko zamarzyła o dużym ekranie. Na castingu do Harry’ego Pottera musiała zmierzyć się z pierwszym odrzuceniem, a wymarzona rola Luny Lovegood przypadła Evannie Lynch. Jednak szybko przyszły filmy pocieszenia: raczej średnio udany Houdini: Magia miłości i szczęśliwa dla Ronan Pokuta Joego Wrighta.
Adaptacja powieści Iana McEwana przyniosła irlandzkiej aktorce pierwszą nominację do Oscara. To było prawdziwe objawienie. Tworząc rolę Briony Tallis, młodej artystki i pisarki, pokazała, jak ważna jest siła wyobraźni i narratorskiej kreacji. Jest słodko naiwna, przebiegła i zapatrzona w swoją wizję, dzięki czemu jesteśmy w stanie podążać za jej sposobem postrzegania rzeczywistości. Wypadła niezwykle interesująco i przykuła uwagę na tle niekwestionowanej gwiazdy Keiry Knightley i Jamesa McAvoya.
Peter Jackson zatrudnił Saoirse przy swoim projekcie Nostalgia anioła na podstawie taśmy z przesłuchania. Zdecydował się na młodą Irlandkę, ponieważ poszukiwał kogoś nieznanego, z nieopatrzoną twarzą. Wszystko jednak zmieniło się w trakcie zdjęć, kiedy Ronan otrzymała nominacje do Oscara, BAFTA i Złotego Globu. Wkrótce okazało się, że nowozelandzki reżyser miał nosa, a rola Ronan została uznana za jeden z najlepszych występów 2009 roku. Wśród wyróżnionych znalazły się Mo’Nique, Carey Mulligan i Meryl Streep.
Podobne wpisy
Ronan doskonale wciela się w swoje rówieśniczki. Potrafi w prosty sposób odmalować młodzieńcze dylematy, nie popadając w nadmierną emocjonalność. Nostalgia anioła w głównym zamyśle przywodzi na myśl Uwierz w ducha, choć historii daleko do romantyzmu. Sam film nie został pozytywnie przyjęty przez krytyków, ale Ronan zagrała z ogromnym wdziękiem i lekkością.
W Niepokonanych Petera Weira wcieliła się w polską sierotę, która podczas II wojny światowej uciekła z gułagu na Syberii i wraz z współtowarzyszami przebyła ponad 4000 kilometrów do Indii. Trudny fizycznie plan był dobrą zaprawą przed kolejną współpracą z Joem Wrightem. Hanna to thriller pełen akcji o uroczej dziewczynce, która została wyszkolona przez swojego ojca na doskonałą zabójczynię. Saoirse Ronan wciela się w tytułową dziewczynkę, która pod piękną powierzchownością skrywa brutalny instynkt. Aktorce przekonująco udało się połączyć dwie natury, a postać Hanny perfekcyjnie igrała z oczekiwaniami widzów: współczuciem wobec bezbronnego dziecka i przerażeniem siłą, jaką posiada.
Po tym, jak Ronan dobrze sprawdziła się w kinie akcji, jej uroda i hipnotyczne spojrzenie błękitnych oczu zostały wykorzystane w horrorze Byzantium Neila Jordana. Ponownie udało jej się połączyć delikatność i współczucie z morderczą naturą. Wraz z dorastaniem samej Ronan zmienił się gatunek, w którym zaczęła być obsadzana. Jej kariera wkroczyła w etap romantycznych opowieści dla nastolatków. Harlequiny zaczęły być ubierane w gatunkowe schematy, a na ekranie królowała saga Zmierzch. Intruz na podstawie bestsellera Stephenie Meyer był kolejną odsłoną romantycznej opowieści o pierwszej, czystej i magicznej miłości dorastającej dziewczyny.
Po romansie z kinem akcji i blockbusterami o rodzącej się kobiecości Ronan trafiła do kina nieco mniej popularnego. Ryan Gosling zatrudnił ją do swojego klimatycznego reżyserskiego debiutu. Lost River ociekał mrocznym klimatem inspirowanym stylem Nicolasa Windinga Refna, a sama Ronan wpisała się w atmosferę dziwności i tajemnicy. Jako Rat – dziewczyna ze szczurem – stała się przewodnikiem po świecie niszczejącego Detroit. Ponownie odnalazła się w romantycznej naturze, ale bliżej jej było do łobuziary niż słodkiej dziewczyny z sąsiedztwa.