10 największych ZWROTÓW AKCJI w serialu GRA O TRON
Mimo że od premiery pierwszego sezonu Gry o tron wkrótce minie 10 lat, niektóre z tamtejszych rozwiązań fabularnych do dzisiaj siedzą nam w głowie. Serial okazał się prawdziwym fenomenem w dużej mierze właśnie dzięki nim – takie wydarzenia jak Krwawe Gody czy koniec wątku Neda Starka na zawsze już zakodowały się w popkulturze. W tym rankingu podejmę się trudnego zadania, jakim jest wybór największych zwrotów akcji w historii Gry o tron i ułożenie ich w kolejności od najmniej znaczącego (z różnych powodów) do zdecydowanie najbardziej zapadającego w pamięć. I od razu zaznaczam – w tym przypadku nie obejdzie się bez spoilerów, więc jeżeli nie oglądaliście jeszcze hitu HBO, to natychmiast uciekajcie z tej strony i bierzcie się za seans. A potem oczywiście wróćcie, żeby porównać swoje wrażenia z moimi.
10. Utrata ręki przez Jaimego
Co innego umrzeć, a co innego zostać trwale okaleczonym. Popkultura przyzwyczaiła nas do tego, że wielkim wojownikom pisana jest śmierć w boju, toteż jakie było zdziwienie publiki, gdy bodaj najlepszy szermierz Westeros został pozbawiony swojej kluczowej broni. Nagle Królobójca nie mógł już rozwiązywać konfliktów siłowo i był zdany jedynie na swój spryt czy wagę nazwiska. Na dodatek utrata kończyny nie wynikała z zapierającego dech w piersiach pojedynku, lecz była formą kary i sadyzmu odpowiedzialnego za porwanie Locke’a.
9. Purpurowe Wesele
Joffrey Baratheon był tym typem antagonisty, którego kochaliśmy nienawidzić. Ten mały sukinsyn łączył bycie rozpuszczonym smarkaczem z nieposkromionym sadyzmem, przez co każde wydarzenie z jego udziałem kończyło się w sposób nieoczekiwany, nierzadko czyimś upokorzeniem lub śmiercią losowych poddanych. Mimo to scena śmierci była zaskoczeniem, choć nie da się ukryć, że niezwykle satysfakcjonującym. Patrzeć, jak na naszych oczach sprawca dużej części wojennego zamieszania umiera z powodu utraty oddechu? Bezcenne.
8. Zabójstwo Tywina i Shae przez Tyriona
Największy strateg, jakiego widziało Westeros, umiera z opuszczonymi spodniami? Takie rzeczy tylko w Grze o tron. Choć kiepskie traktowanie Tyriona przez ojca towarzyszyło mu od zawsze, ten pękł dopiero, kiedy okazało się, że Tywin zagrał na jego romantycznych uczuciach. Śmiertelny strzał z kuszy poprzedzony uduszeniem byłej kochanki to do samego końca serialu jeden z najczarniejszych dni w życiu karła. A przy okazji także piękne podkreślenie przyjaźni dwóch braci – przypomnijmy bowiem, że właśnie Jaime był odpowiedzialny za wypuszczenie go z celi śmierci.
7. Spalenie Królewskiej Przystani przez Daenerys
Zapomnijmy na chwilę o tym, że wątek szaleństwa Daenerys, wcześniej co najwyżej sygnalizowany, w ostatnim sezonie rozpędził się niczym smok podczas pikowania. Scena zniszczenia miasta wciąż była bowiem bardzo obrazowa i szokująca, zwłaszcza kiedy obserwowaliśmy ją z perspektywy maluczkich, bez powodzenia próbujących uciec przed ścigającymi ich płomieniami czy żołnierzami. W przeciwieństwie do poprzedzającej ją bitwy z Białymi Wędrowcami tu było widać wszystko, nawet najbardziej drastyczne szczegóły przedstawianego ludobójstwa.
6. Zabicie Nocnego Króla przez Aryę
Jakkolwiek niezbyt satysfakcjonujące z punktu widzenia całej serii, wciąż bardzo zaskakujące, biorąc pod uwagę sam rozwój wydarzeń w odcinku. Przez większość czasu jego trwania oglądaliśmy bowiem bezwzględną przegraną wojsk sojuszniczych, by w ostatnich scenach skrytobójczy atak Aryi ocalił świat przed zagładą. I choć jej naskok na Nocnego Króla stał się przy okazji prześmiewczym memem, to nie możemy zapominać o emocjach, jakich dostarczył nam ten zwrot akcji w momencie premiery.
5. Śmierć Jona Snowa
Zasztyletowanie Jona Snowa przez jego pobratymców było ciosem w plecy nie tylko dla niego. Oto potencjalny wybawiciel Westeros został zamordowany przez jedne z najbardziej znienawidzonych postaci w historii serialu, w tym przez kolejnego po Joffreyu działającego na nerwy nastolatka. Jak to się dalej potoczyło, wszyscy wiemy, ale warto pamiętać o tym, że w taki sposób zakończono sezon piąty, co dla wielu było istnym szokiem. Kolejne kilka miesięcy odświeżania zakładki z datą premiery, by dowiedzieć się, czy Jon żyje? Niedoczekanie!
4. Wysadzenie septu przez Cersei
Wystarczyło zaledwie kilka odcinków, by antypatia widzów do Cersei ustąpiła nienawiści do Wielkiego Wróbla. Stworzone przez niego bojówki fanatyków regularnie przeprowadzały czystki na ulicach Królewskiej Przystani, a na dodatek doczekały się wsparcia ze strony rodu Tyrellów. Tym samym eksplozja septu wiążąca się z wysadzeniem wszystkich obecnych w nim ludzi, włącznie z Wielkim Wróblem i Tyrellami, była wydarzeniem tyleż spektakularnym, ile niezwykle zaskakującym.