Powrót do PRESSŁOŚCI #32 – Gatunkowy ciężar
FILM, nr 12, 2001 rok
Gdy rodziło się kino i powstawały pierwsze filmy, wtedy też powoli zaczęły się wyłaniać gatunki filmowe. W połowie ubiegłego wieku widzowie bez problemu odróżniali kryminał od westernu czy musicalu. I tak pozostało do dziś: każdy, kto posiada telewizję (nawet nie musi chodzić do kina), wie, co oznacza, że za chwilę rozpocznie się komedia romantyczna bądź horror. I tak, z jednej strony mamy gatunki filmowe, ich istotne cechy, schematy i automatyczne rozpoznawanie gatunków przez widzów, a z drugiej strony całą resztę filmów będących wszelkimi mieszankami gatunkowymi, jedne trafne i znakomite, inne mniej zrozumiałe czy sensowne. Autor artykułu przedstawia krótką historię gatunku, przywołuje mody na poszczególne gatunki, podaje przykłady filmowych hybryd gatunkowych, eksperymentów reżyserskich. Zastanawia się także, co jest powodem takich połączeń: wyczerpanie gatunku, zabawa twórców, próba sprostania filmowym potrzebom i zachciankom widza, skok na kasę?
Jeśli macie materiały, które idealnie nadają się do tego działu, podeślijcie dobrej jakości skany oraz komentarz na adres wspolpraca@film.org.pl.