search
REKLAMA
Ranking

POPAPRANY ŚWIAT BYWA CZASEM DOBRY. 5 najlepszych filmów Neila Jordana

Odys Korczyński

25 lutego 2019

REKLAMA

3. Mona Lisa (1986)

Tytułowa Mona Lisa spozierająca z lodówki na cały ten niepoukładany i brudny świat ludzi jest trochę jak metafora cynicznej niezmienności. Bohaterowie filmu usilnie chcą, żeby ich życie było spokojne, szczęśliwe i takie, jakie sami sobie zaprojektują, zgodnie z ich osobistymi popędami i pragnieniami, ale nie jest to w ich mocy. Pośrednio udaje się to jedynie głównemu bohaterowi, George’owi (Bob Hoskins). Reszcie postaci nigdy nie będzie dane opuścić brudnych i ciasnych uliczek Londynu pełnych młodocianych prostytutek, klubów peep-show i sekretnych pokoików w bogatych willach, gdzie „panowie z klasą” płacą sutenerom, żeby móc zgwałcić jakieś blond naćpane dziecko. Tak beznadziejną rzeczywistość Neil Jordan potrafił ubrać w niemal malarskie obrazy dzięki Rogerowi Prattowi za kamerą, a sam, pisząc scenariusz, stworzył jedną ze swoich lepszych postaci tragicznych – prostytutkę Simone (Cathy Tyson), która spełnia często zwyrodniałe zachcianki obcych mężczyzn, a sama musi swoje odmienne potrzeby seksualne zepchnąć gdzieś na samo dno siebie. Nie na darmo podczas rajdu George’a po seksklubach w poszukiwaniu Cathy słychać w tle piosenkę Genesis In Too Deep. I kiedy wreszcie Simone odnajduje swoją miłość, okazuje się, że paradoksalnie jest ona trudniejsza do zaakceptowania niż wykorzystywanie seksualne dzieci na ulicach, niż cała ta machina pornobiznesu, z którego czerpie zyski zamaskowana purytańskimi zasadami władza. A Mona Lisa niewzruszenie patrzy, kiedy Neil Jordan próbuje zdzielić seksualnie zakłamany świat swoim filmowym batem.

2. Śniadanie na Plutonie (2005)

Ciekawe, czy reżyser zakładał, że historia transwestyty takiego jak Patrick „Kicia” Braden (Cillian Murphy) może być pozytywnie odebrana jedynie na Plutonie. A skoro na nim nie ma życia, to chyba wszystko jasne? Do obejrzenia filmu zachęcałbym każdego zatwardziałego homofoba, który uważa, że homoseksualizm jest zagrażającą ludzkości chorobą i da się ją wyleczyć za pomocą zamkniętej terapii, egzorcyzmów lub poświęconej przez Jerzego Ziębę witaminy C. Może i Kicia nie jest przykładem genialnej inteligencji, co najwyżej może służyć za symbol nietuzinkowej naiwności. Gdy jednak przyjrzymy się tej postaci nieco uważniej, może dostrzeżemy, że to wyparcie rzeczywistego i nad wyraz poważnego świata jest metodą na ochronę własnej indywidualności. Bo właściwie z jakiego powodu mamy poważać rzeczywisty świat? Czy jego uznaniowa powaga ma być racją dla okazywania mu szacunku? Poważne zdają się przecież wojny, gwałty i wszystko to, co odbiera człowiekowi osobistą wolność. Kicia w tym swoim dziecięcym postrzeganiu otoczenia mówi temu wszystkiemu NIE. Ona szuka matki, bezpiecznego domu i erotycznego spełnienia swojej odmiennej natury. Określenia „pedał”, „ciota”, „cwel” po niej spłyną, jeśli tylko ktoś da jej szansę zjedzenia śniadania na mitycznym Plutonie. Wracając do owego tytułu: „zjeść śniadanie na Plutonie” to zrobić coś kompletnie odjechanego, niemożliwego, czyli być sobą jako homoseksualista przebrany za kobietę idący po ulicy z małym dzieckiem w wózku.

1. Gra pozorów (1992)

Na szczycie zestawienia film, który jest kwintesencją tego wszystkiego, co w kinie Neila Jordana jest charakterystyczne. Obraz ze znakomitymi rolami Foresta Whitakera (Jody), Mirandy Richardson (Jude), Stephena Rei (Fergus) i Jaye’a Davidsona (Dil) zrobił na mnie silne wrażenie, jak naprawdę mało który film traktujący o problemach człowieka ze swoją tożsamością. I absolutnie nie mam zamiaru twierdzić, że Neil Jordan wyszedł tu na twórcę kina łamiącego tabu, wyjątkowo nowatorskiego czy kontrowersyjnego. Jak dla mnie normalnie i spokojnie opowiedział historię trudnego zakochania się jednego człowieka w drugim, które przekracza sztucznie nakreśloną przez społeczny zwyczaj granicę płci, a na dodatek rozgrywa się w atmosferze konfliktu zbrojnego o Irlandię Północną. Z przerażeniem myślę, co by się stało z tym bodaj chyba najsłynniejszym dziełem Jordana, gdyby reżyser uległ i faktycznie zatrudnił do roli transwestyty Dila kobietę. Film z mistrzowsko zarysowanej gry pozorów stałby się kolejną bezpieczną politycznie wydmuszką, której obejrzenie nikogo by nie poruszyło, a przecież celem twórcy było wręcz spoliczkowanie małomiasteczkowych zapatrywań widza na ludzką seksualność. Poza tym trzeba przyznać, że Jaye Davidson jest najseksowniejszą kobietą w roli mężczyzny – lub odwrotnie, jak kto woli – jaką kiedykolwiek widziałem na ekranie i spotkałem w realnym świecie. Nic, tylko wziąć udział w owej prowadzonej przez nią, niebezpiecznej grze uczuciowych i erotycznych pozorów.

W wywiadzie z Michaelem Sragowem przeprowadzonym w 1999 roku Neil Jordan stwierdził, że „poza ogólną teorią względności Einsteina wynalazek Boga jest prawdopodobnie największym osiągnięciem ludzkiej myśli”. Największym i najbardziej niszczącym, chciałoby się rzec. W filmach Jordana tenże Absolut jest obecny i, zgodnie ze światopoglądem reżysera, wyraźnie zantropomorfizowany. Bohaterowie wciąż próbują zmierzyć się z wymyśloną przez człowieka wizją nieskończonego szczęścia. Podporządkowują mu przede wszystkim to, kim chcą być, na równi z tym, kim już są z natury. Boleśnie więc upadają wprost na swoje fizyczne siedzenia, nie umiejąc osiągnąć ludzko-boskiego poziomu szczęścia, podczas gdy znacznie mniejsze doskonałości i szanse leżą zdeptane pod ich nogami.

Odys Korczyński

Odys Korczyński

Filozof, zwolennik teorii ćwiczeń Petera Sloterdijka, neomarksizmu Slavoja Žižka, krytyki psychoanalizy Jacquesa Lacana, operator DTP, fotograf, retuszer i redaktor związany z małopolskim rynkiem wydawniczym oraz drukarskim. Od lat pasjonuje się grami komputerowymi, w szczególności produkcjami RPG, filmem, medycyną, religioznawstwem, psychoanalizą, sztuczną inteligencją, fizyką, bioetyką, kulturystyką, a także mediami audiowizualnymi. Opowiadanie o filmie uznaje za środek i pretekst do mówienia o kulturze człowieka w ogóle, której kinematografia jest jednym z wielu odprysków. Mieszka w Krakowie.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA