PHILIP SEYMOUR HOFFMAN (1967-2014)
W niedzielny wieczór gruchnęła tragiczna wiadomość – Philip Seymour Hoffman został znaleziony martwy w swym apartamencie na Manhattanie. Od razu pojawiły się również nieoficjalne dementi, jednak śmierć potwierdziły wszystkie media na świecie, więc, niestety, nie jest to plotka.
Trudno w takim momencie mówić o tym, że zmarł aktor wybitny. Takie przymiotniki brzmią tanio, banalnie, zbyt łatwo poddają się nastrojowi chwili.
Philip Seymour Hoffman był dla wielu z nas – kinomanów – wspaniałym aktorem. Dla niektórych tym najlepszym, dla innych w samym czubie ulubionych. I to wszystko mimo tego, że był mało urodziwy, nigdy nie pozował na gwiazdę i chronił swe prywatne życie. Co więcej, nie porażał aktorską ekspresją, a filmy, w których grał, nie należały do najpopularniejszych.
Gdy jednak myślę o ekranowym magnetyzmie, to tylko Philip Seymour Hoffman przychodzi mi na myśl.
Mistrz.
Wybitność domaga się uzasadnienia, a teraz – dzisiaj wieczorem – trudno składa się słowa w zdania. Dlatego zobaczcie, kim był na ekranie Hoffman. Tyle na dzisiaj wystarczy.
25th Hour
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=vBoIPm5vEX4