NAOMI WATTS. Niemożliwa. Filmografia aktorki.



Po serii ról dramatycznych czy też poważnych Watts dołączyła do gwiazdorskiej obsady (Anthony Hopkins, Antonio Banderas i znana ze Slumdoga Freida Pinto) komedii Woody’ego Allena Poznasz przystojnego bruneta (2010). Co ciekawe, przed rozpoczęciem współpracy aktorka otrzymała od reżysera scenariusz z dołączonym zabarwionym czarnym humorem liścikiem, w którym napisał on Chciałbym mieć szansę współpracowania z Tobą zanim umrę, a to może nastąpić niedługo. Przez cały film widzowie śledzą losy dwóch par – Alfiego (Hopkins) i Heleny (Jones) oraz ich córki Sally (Watts) i Roya (Brolin), podążają za ich pasjami, ambicjami czy niepokojami, które wplątują ich w kłopoty. Alfie, odkrywszy w sobie spóźnionego ducha młodości, opuszcza Helenę dla młodziutkiej call girl, Helena powierza swoje życie wróżce, Sally zakochuje się przystojnym właścicielu galerii (Banderas), a Roy doznaje obsesji na punkcie kobiety, którą obserwuje w sąsiednim oknie. Pełna absurdów i nonsensów historia utrzymana w allenowskim klimacie bawi do łez i chwyta za serce.
Kolejny rok to spełnienie marzeń Watts, kolejna przygoda z wielkim reżyserem – Clintem Eastwoodem – a także z wielkim aktorem – Leonardo Dicaprio. W biograficznym dramacie J.Edgar Watts fenomenalnie zagrała rzetelną i całkowicie oddaną swojej pracy sekretarkę dyrektora FBI. Na ekranie stworzyli oni znakomity, zapadający głęboko w pamięć duet. Na uwagę zasługuje tutaj także ogromna rola charakteryzatorów, którzy świetnie się spisali wiarygodnie postarzając głównych bohaterów. Wymagało to też ogromnej cierpliwości aktorów – dla przykładu malowanie Naomi przed każdą taką sceną trwało około pięć i pół godziny.

W tym samym roku Watts pojawiła się w następnym thrillerze, jednak już nie tak dobrym jak jej poprzednie filmy. Amerykańska produkcja Jima Sheridana Dom snów (2011) to dosyć typowa, opowieść o rodzinie (główne role obsadzili Daniel Craig oraz Rachel Weisz) zamieszkującej dom, w którym dokonano morderstwa. Co więcej, odnoszą oni wrażenie, że ktoś ich obserwuje, a jak się okazuje zabójca został niedawno wypuszczony ze szpitala psychiatrycznego. Watts gra tutaj tajemniczą sąsiadkę, która znała zamordowaną rodzinę, staje się więc głównym źródłem informacji nowych lokatorów. Naomi mówiła w jednym z wywiadów, że ta postać przypomina jej bohaterkę rodem z filmów Hitchcocka, jednak to chyba duża przesada.
Za to następną w kolejności rolę Watts zdecydowanie, obok Betty/Diane z Mulholand Drivei Cristiny z 21 gramów, zaliczyłabym do wybitnych. Niemożliwe (2012) to oparta na faktach niezwykle poruszająca opowieść o rodzinie, która podczas wakacji w Tajlandii staje się mimowolnym uczestnikiem ogromnej katastrofy – tsunami. Film jest wyjątkowy ze względu na swoje dychotomiczne połączenia epickości z emocjonalną intymnością oraz trzymanie widza w ciągłym napięciu, które raz stawia go nad przepaścią a raz ratuje z opresji, balansując w ten sposób nieustannie. Naomi Watts perfekcyjnie odzwierciedliła wytrzymałość i siłę prawdziwej Marii, która spytana, jak udało jej się to przetrwać, odpowiedziała, że nie zamierzała wychodzić naprzeciw śmierci, póki ta sama po nią nie przyjdzie. Nie bez przyczyny za tę rolę aktorka po raz kolejny była nominowana do Oscara.


Niezbyt pochlebnymi opiniami cieszyła się za to kolejna produkcja będącą, czy raczej w zamiarze mająca być, biografią księżnej Diany w reżyserii Olivera Hirschbiegela. Autor spłycił historię oraz charakter tak wielkiej i znaczącej postaci do przedstawienia jej kilku rozterek sercowych i braku umiejętności kulinarnych. Watts dostała za tę rolę Złotą Malinę, chociaż może należałoby ją wręczyć reżyserowi i scenarzyście za wykreowanie Diany jako maltretowanej przez media pustej celebrytki, będącej jedynie karykaturą prawdziwej postaci.
Ze względu na nieco kontrowersyjny i po trosze mało wiarygodny temat następnego filmu z udziałem Naomi (oraz towarzyszącej jej tutaj zjawiskowej aktorce popularnej ostatnio za sprawą serialu House of Cards, Robin Wright), Idealne matki spotkały się z mieszanym odbiorem zarówno krytyków, jak i widzów. Opowiada on o dwóch przyjaciółkach, które wbrew moralnym, etycznym i obyczajowym normom nawiązują romans ze swoimi synami – Roz z synem Lil, a Lil z synem Roz. Absurdalnej i nieprzekonywującej historii nie ratują niestety nawet umiejętności aktorskie Watts i Wright.


Występ Naomi, do której dołączyła zresztą (nie wiedzieć czemu) cała plejada gwiazd, takich jak chociażby Kate Winslet, Gerard Butler, Hugh Jackman czy Halle Berry, w całkowicie nieudanej komedii Movie 43 potwierdził, że jej kariera zboczyła nieco z właściwej ścieżki. Być może film miał być pastiszem współczesnej komercji i popkultury, ale skopiowanie oklepanych chwytów, licznych aluzji do seksu i głupawych tekstów to (jak dla mnie) jeszcze za mało.
*
Ostatnie wpadki nie umniejszają jednak w żaden sposób talentowi Naomi Watts. To jedna z niewielu współczesnych aktorek, które pracowały z tak wieloma czołowymi a przy tym niezwykle różnorodnymi reżyserami, co świadczy o jej niezwykłej wszechstronności i niebywałych umiejętnościach. Nie mniejsze znaczenie ma odwaga w doborze ról w niełatwych, kontrowersyjnych filmach, gdzie również wychodzi obronną ręką. Ta wielość projektów, w jakich wzięła udział, pozycjonują Naomi Watts pośród najlepszych, najbardziej docenianych aktorek XXI wieku, które nie są tylko pięknym dodatkiem do filmów. Jej talent potwierdzają dodatkowo liczne nagrody, wśród których znajdują się także dwie nominacje do Oscara i tylko kwestią czasu jest zdobycie najcenniejszej statuetki w świecie kina. Czy da ją występ w najnowszym filmie Inarritu („Birdman”)? A może w thrillerze „Holland, Michigan”, gdzie jej partnerem w głównej roli będzie sam Bryan Cranston? Poczekamy, zobaczymy. Kibicujemy?