GRUPY SUPERBOHATERÓW, które mogą pojawić się w AVENGERS: DOOMSDAY
Po wielu zawirowaniach kolejne przygody grupy Avengers – zdaje się – weszły już na finalne tory. Kolejny (i jeszcze kolejny) film mają wyreżyserować twórcy dwóch poprzednich odsłon, bracia Russo, a grupa największych ziemskich herosów zmierzyć będzie musiała się z Doktorem Doomem.
Czy do pokonania tegoż wystarczy tylko grupa Avengers? Raczej nie, bo już wiemy, że w filmach Russo pojawi się także Fantastyczna Czwórka i Thunderbolts. Popuśćmy na chwilę wodze fantazji i zastanówmy się, jakie zespoły również mogą zostać częścią Avengers: Doomsday i Avengers: Secret Wars.
Potwierdzone
Avengers
Oczywiście trudno, żeby w filmie o Avengers zabrakło tytułowej grupy. Dużo większą zagadką pozostaję, kto właściwie będzie ją tworzył, bo od czasów Avengers: Końca gry nie mieliśmy okazji zobaczyć mścicieli w akcji. Myślę, że postaci takie jak (nowy) Kapitan Ameryka, Doktor Strange, Kapitan Marvel, Spider-Man, Ant-Man (i Osa) to pewniaki, byłbym również zdziwiony brakiem weteranów grupy w postaci Hulka, Thora czy Hawkeye’a. Liczę także na powrót na wielki ekran Shang-Chi.
Fantastyczna Czwórka
Z oficjalnych źródeł wiemy, że na wielkim ekranie ponownie zobaczymy Fantastyczną Czwórkę, która zadebiutuje w filmie Fantastic Four: The First Steps rok przed premierą Avengers: Doomsday. Warto odnotować, że Mr. Fantastic, Invisible Woman, Human Torch i The Thing nie będą pochodzić z głównego uniwersum Marvela.
Thunderbolts
Zaledwie rok przed premierą piątej części Avengers Marvel wprowadzi na wielki ekran nową grupę. Tym razem (anty)bohaterów będących swoistą wariacją nad konkurencyjnym Suicide Squad. Kevin Feige potwierdził już, że bohaterowie filmu pojawią się w kolejnych Avengers. Mowa tu o (nowej) Czarnej Wdowie, Ghoscie, Taskmasterze, Red Guardianie, Zimowym Żołnierzu czy U.S. Agencie.
Prawdopodobne
Strażnicy Galaktyki
Mimo że Strażnicy Galaktyki przeszli porządne przegrupowanie w finałowym filmie o ich losach, to wciąż pozostają grupą istotną dla marki. W składzie Rocket, Groot, Adam Warlock, Kraglin, Cosmo i Phyla powinni pojawić się w Avengers: Doomsday lub Avengers: Secret Wars.
X-Men
Chociaż w głównym uniwersum Marvela poznać mieliśmy okazję dopiero pojedynczych mutantów, to przedstawiciele grupy X-Men mocno zaznaczyli swoją obecność w MCU. Trudno wyobrazić mi sobie, żeby w finale Multiwersum Sagi zabrakło miejsca dla (wizualnie bazującej na latach 90.) ekipy najbardziej utalentowanych uczniów profesora Xaviera.
Eternals
Eternals nie okazało się hitem studia, ale bogowie tworzący tytułową grupę wciąż (w większości) pozostają częścią tego świata. Myślę, że ich obecność w piątej i szóstej części Avengers byłaby zasadna, ale nie zdziwiłbym się, gdyby Kevin Feige na stałe uciął już ten wątek.
Niewykluczone
Young Avengers
W czwartej i piątej fazie rozwoju Kinowego Uniwersum Marvela twórcy konsekwentnie wprowadzają młodsze wersje ulubionych bohaterów, a w finale Marvels wprost zasugerowano początek formowania się grupy znanej jako Young Avengers. Być może jest to pieśń nieco bardziej odległej przyszłości, ale wydaje mi się, że zespół może zadebiutować w kolejnych filmach braci Russo.
Defenders
Po kilku dobrych latach wątpliwości w końcu uznano kanoniczność produkcji premierowo obecnych na Netfliksie i seriale o Daredevilu, Jessice Jones, Luke’u Cage’u, Iron Fiscie i Punisherze trafiły do świętego kanonu MCU aktualizowanego na platformie Disney+. Do tzw. Defenders Saga zakwalifikowano także tegoroczną Echo, a w przyszłym roku mamy zobaczyć drugi już serial o Daredevilu. Wszystko to każe przypuszczać, że wymienione tu postaci mogą stanąć do walki ramię w ramię z grupą Avengers.
Illuminati
Pamiętacie grupę herosów z alternatywnej Ziemi, w której skład wchodzili Black Bolt, Profesor Xavier, Reed Richards, Kapitan Marvel, Mordo i Kapitan Carter? Jeśli tak, to pewnie nie zapomnieliście, jaki los zgotowała im Wanda Maximoff w Doktorze Strange’u w multiwersum obłędu. Nikt nigdy jednak w Marvelu nie umiera na zawsze (poza wujkiem Benem), więc powrót grupy nie jest moim zdaniem wykluczony, np. w formie retrospekcji czy zabawy podróżami w czasie.
Strażnicy Multiwersum
Animowane A gdyby… mocno eksploruje temat multiwersum, w każdym odcinku przedstawiając nam inną alternatywną rzeczywistość. W jednym z nich Watcher zebrał nawet grupę herosów chroniących wszystkie rzeczywistości przed zakusami Ultrona, więc nie byłoby specjalnie dziwne, gdyby wystawił swoich czempionów także do walki z Doktorem Doomem. Chociaż oczywiście trudno się tego specjalnie poważnie spodziewać. Szczególnie w oryginalnym składzie, którego częścią był T’Challa w interpretacji nieodżałowanego Chadwicka Bosemana…
Mało prawdopodobne
Międzywymiarowa Rada Reedów
Propozycja ta wchodzi na grząski grunt nerdowych fantazji, ale rzeczywiście częścią komiksowego kanonu jest grupa, którą tworzą Reedowie Richardsowie z różnych uniwersów. Biorąc pod uwagę bogatą przeszłość ekranowych interpretacji postaci, byłaby to świetna okazja do cameo aktorów z poprzednich filmów o Fantastycznej Czwórce.
Spider-Society
O ile powrót Tobeya Maguire’a i Andrew Garfielda do ról Spider-Manów po ogromnym sukcesie Spider-Mana: Bez drogi do domu wydaje mi się bardzo prawdopodobna, tak już mniej przeniesienie do MCU konceptu znanego z animowanych przygód Milesa Moralesa, czyli Spider-Society, w którym zbierają się Spider-Ludzie z tysięcy uniwersów. Wciąż jednak nie jest to niemożliwe. A zobaczenie na ekranie np. Spider-Gwen w interpretacji Emmy Stone byłoby spełnieniem marzeń wielu fanów.