Filmy WOJENNE, których NIE ZNASZ, a powinieneś
Ognie polne (1959)
Podobne wpisy
A skoro już o mocnych produkcjach mowa… Upał, wilgoć, głód, zobojętnienie, wędrówka zdająca się nie mieć końca – i wszechobecna śmierć. Śmierć niemalże banalna, na którą bohaterowie Ogni polnych reagują wręcz apatycznie. Zrealizowany przez Kona Ichikawę film na podstawie słynnej autobiograficznej książki Shōheia Ōoki to chłodne (choć skąpane w głębokim żarze słońca) studium rozkładu człowieczeństwa, upadku moralności oraz rodzącego się powoli i stopniowo – acz nieuchronnie – szaleństwa.
Szeregowiec Tamura (Eiji Funakoshi) zostaje wydalony ze swojego oddziału walczącego na Wyspach Filipińskich z powodu zapalenia płuc. Po opuszczeniu szpitala przedziera się przez wyspę w poszukiwaniu swoich kompanów. Pozbawiony zapasów, wyniszczony chorobą i samą wojną, ma niewielkie szanse na przeżycie. Szybko jednak okazuje się, że od śmierci gorszy jest głód…
Mimo że film ma już ponad 60 lat, nie stracił nic ze swojej siły rażenia i bezkompromisowości – a jego antywojenny przekaz aktualny jest po dziś dzień. Powolne tempo i właściwie brak spektakularnych scen akcji tylko potęguje wrażenie beznadziei, pustki, strachu.
Absolutna klasyka kina światowego. Trudno o drugi taki obraz, który w równie sugestywny sposób ukazuje grozę i bezsens wojny.
BONUS
Wszystko jest iluminacją (2005)
Film niekoniecznie stricte wojenny, ale zdecydowanie wart umieszczenia na tej liście. Znakomity, nieoczywisty debiut reżyserski popularnego aktora drugoplanowego i serialowego Lieva Schreibera nie jest typowym filmem wojennym, choć wydarzenia z nią związane mają kluczowe znaczenie dla losów wszystkich bohaterów. Oto bowiem kolekcjoner rodzinnych pamiątek Jonathan (jedna z najlepszych ról Elijaha Wooda), Amerykanin żydowsko-ukraińskiego pochodzenia, wyrusza w sentymentalną podróż na wschód Europy, by odnaleźć tajemniczą Augustynę – kobietę, która uratowała jego (nieżyjącego już) ukochanego dziadka przed nazistowskim pogromem na Ukrainie. Tropów ma niewiele, bo ledwie strzępek informacji od babci, starą fotografię i naszyjnik – świerszcza zatopionego w bursztynie. W tej osobliwej podróży towarzyszyć mu będą Ukraińcy z Odessy: tłumacz Alex (w tej roli wspaniały Eugene Hutz, lider słynnego gypsypunkowego zespołu Gogol Bordello) oraz jego dziadek – niewidomy („tylko on tak myśli”, uspokaja Jonathana Alex) kierowca, grany przez Borisa Leskina. No i oczywiście przecudowny Sammy Davis Junior Junior, czyli piesek mianowany „oficjalną suką przewodnią” naszego szofera. Będzie to słodko-gorzka podróż pełna zabawnych sytuacji (Jonathan jest wegetarianinem i cierpiącym na zaburzenia kompulsywne introwertykiem, co przysporzy mu w trakcie wyprawy wielu kłopotów) oraz radości, ale również bólu i melancholii. A za wszystkim kryje się dodatkowo wiele tajemnic rodzinnych uczestników eskapady. Iluminacja dosięgnie wszystkich, każdego na swój sposób.
Film Lieva Schreibera to przejmujący obraz o przełamywaniu barier międzykulturowych, o akceptacji samego siebie i innych ludzi, a także o tym, czym i jak ważna jest przeszłość oraz pamięć o niej. A w tle przejmująca historia, której korzenie sięgają do wydarzeń II wojny światowej. Czy wspominałam o fantastycznej folkrockowej muzyce?