DOPAŚĆ CARTERA. Oryginał i remake
Brytyjski oryginał z 1971 roku uznawany jest zarówno przez krytyków, jak i widzów za jeden z najlepszych (o ile nie najlepszy) angielski film gangsterski. To znakomite kino zemsty. Oszczędne w formie, proste, ale ze świetnym klimatem. Michael Caine, świetnie prowadzony przez reżysera, stworzył jedną z najbardziej wyrazistych postaci w swojej karierze. Jest zimny, bezwzględny, lecz niepozbawiony humoru (jak to Anglik). Rozterki moralne to dla niego obcy zwrot.
Tymczasem wersja z 2000 roku (już amerykańska) owszem, początkowo prezentuje tytułowego bohatera jako również silnego i bezkompromisowego typa, tymczasem im dalej w las, tym odzywają się w Jacku instynkty prorodzinne, wręcz “tatusiowe”, a na domiar złego włącza się “umoralniacz”. Burzy to koncept całości, męskie kino zemsty staje się wygładzone i zmiękczone. To największy zarzut dotyczący remake’u. Natomiast nowy film oferuje więcej od strony formalnej: zachwycają świetne zdjęcia Mauro Fiore oraz szybki i efektowny montaż, cieszy ucho bardzo interesująca ścieżka dźwiękowa Tylera Batesa, a nowy wizerunek Sylvestra Stallone jest sporym zaskoczeniem (pozytywnym rzecz jasna). Sly w garniaku, z bródką i w przeciwsłonecznych okularach stara się i jest w roli egzekutora długów wiarygodny.
Porównując obydwa filmy nie sposób nie zauważyć, że pierwotna wersja jest zdecydowanie mniej pruderyjna (patrz: pikantna rozmowa Jacka ze swą dziewczyną, czy też jego “skoki w bok”) i bardziej brutalna, co dziwi, biorąc pod uwagę fakt, że to jednak szeroko pojęta “rozwiązłość obyczajowa” i tolerancja dla brutalności w kinematografii tryumfuje współcześnie. Obraz Mike’a Hodgesa tworzy spójną całość od początku do końca, a zaskakujący finał dopełnia całości. Remake cenię sobie z innych, bardziej osobistych powodów i to inne walory decydują, że jest bardzo przyjemny w oglądaniu. Warto zwrócić uwagę na sceny i dialogi z Brumby’m, które ciekawie nawiązują do poprzedniego filmu. Rad jestem, że powstały obie wersje, obie bardzo sobie cenię i obie gorąco polecam.
- Michael Caine grający w oryginale postać Jacka Cartera, w remake’u zagrał drugoplanową rolę Cliffa Brumby (w 1971 roku Bryan Mosley).
- W remake’u statystował reżyser filmu Stephen T. Kay (facet w dyskotece), a także brat Sylvestra Stallone, Frank (facet na pogrzebie).
- Głos szefa Jacka Cartera, czyli Fletchera w wersji z 2000 roku należy do Toma Sizemore’a.
- Mike Hodges pierwotnie do roli głównej wybrał aktora odtwarzającego postać Erica Paice’a – Iana Hendry. Ten rzekomo nigdy Caine’owi nie wybaczył, że odebrał mu rolę Cartera.
- Polskie wydanie DVD remake’u zostało okrojone o 5 minut filmu.
- Alternatywne zakończenie wersji w reżyserii Stephena T. Kaya to takie, w którym Jack, Doreen oraz Gloria jadą na Hawaje.
- Ted Lewis który napisał powieść “Jack’s Return Home”, na podstawie której został nakręcony film, po sukcesie obrazu wydał dwie kontynuacje “Jack Carter’s Law” oraz “Jack Carter and the Mafia Pigeon”.
Zobacz zwiastun oryginału:
Zobacz zwiastun remake’a:
Tekst z archiwum film.org.pl (05.04.2007)