Czy CZARNOBYL jest zgodny z faktami? Co jeszcze czeka nas w serialu HBO?
Czego jeszcze możemy się spodziewać w serialu Czarnobyl?
Jeżeli wydaje się wam, iż w ciągu trzech pierwszych odcinków serialu przyjęliście taką dawkę emocji, że już nic nie będzie w stanie was bardziej zaskoczyć, zaniepokoić lub przerazić, to jesteście w błędzie. Pozostałe epizody hitu HBO najprawdopodobniej skupiać się będą na pracy około 800 tysięcy ludzi usuwających skutki katastrofy elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Do grona tzw. likwidatorów zalicza się wyżej opisanych strażaków, a także pracowników innych służb ratowniczych, nurków, członków załogi reaktora numer 4, górników, wojskowych, sprzątaczki i myśliwych. Jednym ze straszniejszych motywów, jaki może przedstawić serial Rencka, jest polowanie na zdziczałe zwierzęta. Podczas ewakuacji miasta Prypeć zaznaczono bowiem w miniserii, że ludzie pozostawiali za sobą domowych pupili. Być może więc będziemy świadkami polowania na psy lub koty, co pewnie nie byłoby tak straszliwe, bo przecież stwarzały śmiertelne zagrożenie, gdyby nie satysfakcja, jaką znajdowały w mordowaniu zwierząt osoby zgłaszające się do tego typu działań.
Do grona likwidatorów zalicza się również tzw. bioroboty. Określenie to jednak wcale nie odnosi się do nowoczesnych maszyn, ale przylgnęło do żołnierzy ZSRR, którzy zastępowali pracę zdalnie sterowanych robotów, nieskutecznych ze względu na zawodną elektronikę oraz zbyt wysokie promieniowanie jonizujące. Do zadań biorobotów należało oczyszczanie dachu bloków trzeciego i czwartego z elementów grafitowych oraz innych napromieniowanych materiałów, które znalazły się tam w wyniku wcześniejszych eksplozji. Jak można się domyślać odzieżowe zabezpieczenia żołnierzy przed promieniowaniem były prowizoryczne, wobec czego każdy z nich mógł przebywać na dachu maksymalnie 45 sekund.
Podobnewpisy
Ciekawi mnie również, jak twórcy serialu podejdą do historii Ludmiły (Jessie Buckley), żony wspomnianego strażaka Wasilija, która przecież spodziewa się dziecka. Być może wątek ten stanie się wstępem dla Mazina i Rencka do opowiedzenia o tym, jaki wpływ miała czarnobylska katastrofa na śmierć lub różne skomplikowane deformacje dzieci po niej narodzonych. Oczywiście wszystko zależy od tego, jaką stronę w sporze o prawdę na temat Czarnobyla przyjmą twórcy serialu, choć wydaje się, że swoją historią o katastrofie pragną przede wszystkim zaznaczyć, że technologia jądrowa może przynieść więcej szkód niż pożytku, oraz zdemaskować kremlowskie kłamstwa. W każdym razie jak do tej pory udaje się to serialowi doskonale.