Błędy – początek. Wpadki w trylogii o MROCZNYM RYCERZU

Trylogia Christophera Nolana opowiadająca o Batmanie zakończyła się już 8 lat temu, jednak przez wielu miłośników kina wciąż jest uważana nie tylko za najlepsze filmy opowiadające o słynnym superbohaterze DC, lecz także za najdoskonalszy przykład adaptacji komiksu. Prym wśród widzów wiedzie oczywiście środkowa część trylogii, Mroczny Rycerz, pamiętana także ze względu na wybitny występ Heatha Ledgera.

Choć Nolan to bez wątpienia perfekcjonista, także jemu przydarzają się wpadki. Poniżej kilka przykładów właśnie z trylogii o Mrocznym Rycerzu.

Batman – początek (2005)

Parking

Pościg z udziałem Tumblera to zdecydowanie jedna z najlepszych sekwencji w filmie Christophera Nolana (według mnie najlepszej części trylogii o Nietoperzu). Nie ustrzeżono się w niej jednak błędów. Kiedy Tumbler parkuje na chwilę na dachu i oświetla go reflektor z helikoptera, w prawym górnym rogu da się zauważyć ekipę filmową stojącą w pomieszczeniu prowadzącym do wind. Można sobie tłumaczyć, że to po prostu ludzie, którzy byli wcześniej na parkingu, ale trudno przypuszczać, że nagle i hurtowo schowali się w jednym miejscu. Warto się przy okazji przypatrzeć policjantowi, który przemawia do Batmana. Chwilę później tego samego aktora dostrzec możemy siedzącego w radiowozie w tunelu.

Belka

Trzeba przyznać Ra’s al Ghulowi, że swój powrót do życia Bruce’a Wayne’a przygotował z impetem. Skoro Bruce przyczynił się do spalenia jego domu, to nie pozostaje mu nic innego, jak zrobić to samo. Gdyby nie Alfred, Bruce mógłby to spotkanie przypłacić życiem, a to za sprawą kłody, która przygniotła go na wysokości klatki piersiowej. Przynajmniej po cięciu między kolejnymi ujęciami, bo gdy wspomniany kawałek konstrukcji spada z sufitu, ląduje nie pod głową Wayne’a, ale w okolicach jego nóg. O ile Bruce nie podrzucił tej kłody wyżej właśnie za pomocą dolnych kończyn, mamy do czynienia z błędem w montażu.

Chodnik

Gdy Thomas Wayne zostaje postrzelony i upada na chodnik, da się zauważyć różnice w wyglądzie podłoża w zależności od ujęcia. Kiedy widzimy Wayne’a z nieco większej odległości, chodnik wygląda na płaską, jednolitą powierzchnię, jednak na zbliżeniu jest już popękany w okolicach głowy Thomasa.

Mroczny Rycerz (2008)

Helikopter

W prologu filmu widzimy świetne ujęcie zbliżającego się szklanego drapacza chmur w Gotham City, zakończone eksplozją jednej z szyb. Pękające i sypiące się szkło zwraca oczywiście pełną uwagę widza, jednak gdy spojrzymy w lewo, dostrzeżemy wpadkę w postaci odbicia helikoptera, z którego realizowano to właśnie ujęcie. Widoczna jest także zamontowana na nim kamera.

Autobus

Jedną z najsłynniejszych scen z filmu Nolana jest ta, w której Joker wysadza szpital. Chwilę po tym bohater wsiada do zaparkowanego w pobliżu autobusu i zajmuje jedno z miejsc. Gdy zajrzymy do środka pojazdu zobaczymy, że tuż przed Jokerem znajduje się… operator kamery. Co prawda w autobusie są także dziennikarze, jednak nie dysponują akurat takim sprzętem. Co ciekawe, wśród scen z usuniętych z filmu znajduje się właśnie ta ze środka autobusu, zarejestrowana widoczną kamerą.

Przesłuchanie

Kolejna słynna, ikoniczna wręcz scena, a więc przesłuchanie Jokera. Gdy wściekły Batman łapie antagonistę i przygwożdża go do ściany, robi to z taką siłą, że aż pękają płytki na ścianie. To jednak zmienia się w zależności od ujęcia, podobnie jak sposób, w jaki Joker ma ułożone dłonie. Powyżej dwa przykłady następujące po sobie po cięciu.

Mroczny Rycerz powstaje (2012)

Statysta

Tym razem błąd wkradł się podczas sceny walki na dachu. Batman i Catwoman walczą z oprychami, nie mając z tym zresztą większych trudności. Byłoby dziwnie, gdyby faktycznie sprawiło im to problem, skoro rzezimieszki pokonują się sami, ewentualnie przy udziale sił nadprzyrodzonych. Wystarczy spojrzeć na statystę znajdującego się na dalszym planie – ten tak bardzo chciał udowodnić, że może idealnie odegrać powalenie go na ziemię przez Batmana, że zrobił to bez jego udziału, efektem czego jest komiczna akrobacja doskonale widoczna w scenie.

Przemowa Bane’a

Wyposażone w mikrofon słuchawki, które Bane wziął od bocznego sędziego, teoretycznie wcale nie powinny sprawić, że jego głos rozniesie się po całym obiekcie. Służą one bowiem do komunikacji właśnie między sędziami, a żeby podłączyć je do całego systemu nagłośnienia, należy wykonać dodatkowe czynności (byłoby dziwne, gdyby wszyscy mogli słuchać rozmowy z pola). Nie jest wykluczone, że Bane zrobił to, zanim jeszcze pojawił się na stadionie, choć przebieg filmu wskazuje, że dotarł na niego bezpośrednio po wybuchach i nie zastanawiał się, czy na pewno będzie go słychać.

Gazeta

Scena, w której Bruce Wayne przegląda archiwa w poszukiwaniu informacji o złodzieju diamentów. W pewnym momencie na ekranie widzimy skan gazety “The Gotham Times”, a na nim artykuł z pierwszej strony mówiący o podejrzeniach policji na temat udziału “kociego” włamywacza w rabunku klejnotów. Nie trzeba się intensywnie przypatrywać, by spostrzec, że angielskie słowo “heist” padło ofiarą literówki, a zamiast niego do gotowej wersji wkradło się “hiest”. Niestety, taki wyraz w języku angielskim nie istnieje.