Astronauta potwierdził, że bolesna śmierć ze znanego serialu science fiction jest realistyczna
Niedawno mogliście u nas przeczytać o zeszłorocznej wypowiedzi astronauty Chrisa Hadfielda na temat serialu For All Mankind, popularnej produkcji Apple TV+, która zadebiutowała w 2019 roku. Opowieść o alternatywnej historii, w której to Związek Radziecki jako pierwszy wylądował na Księżycu, wyprzedzając USA, nie została najlepiej przyjęta przez Hadfielda – stwierdził, że jest w nim mnóstwo błędów, powołując się np. na fakt, że nikt z amerykańskiego zespołu astronautów nie mówi po rosyjsku lub strzela do przeciwnika, gdy nie ma pewności, że jest zagrożenie.
Jest jednak pewien element, który Hadfield określił jako zgodny z rzeczywistością. Gdy w jednej ze scen astronauci zostają postrzeleni na powierzchni Księżyca, zaczynają się palić żywcem wewnątrz skafandra. Hadfield tłumaczy:
W skafandrze jest w stu procentach tlen, więc wszystko się pali. Mieliśmy kiedyś przypadek, gdy wnętrze skafandra zapłonęło, to było podczas testu w centrum kosmicznym w Houston. Na szczęcie w środku nie było żywej osoby. Iskry w środowisku składającym się w stu procentach z tlenu to coś, co nie powinno być nawet opcją.
Scenę znajdziecie poniżej:
Serial doczekał się jak dotąd czterech sezonów. W obsadzie pojawiają się Joel Kinnaman, Michael Dorman, Sarah Jones, Shantel VanSanten, Jodi Balfour, Wrenn Schmidt, Sonya Walger oraz Krys Marshall, a na drugim planie m.in. Piotr Adamczyk.