ŁOWCA ANDROIDÓW. Alternatywne zakończenia
Przez wiele wersji scenariusza przewinęło się mnóstwo planowanych zakończeń, w znakomitej większości bardzo różnych w swojej wymowie od finalnej wersji. A jej zakończeniem było wyjście Deckarda i Rachael z mieszkania, zamknięcie drzwi i lot nad zielonymi plenerami, będącymi zupełnym przeciwieństwem ponurego, dusznego i mrocznego klimatu, w jakim utrzymana była cała opowieść.
Był to jednak typowy, hollywoodzki happy end, wymuszony przez producentów. Takie “cukierkowe” rozwiązanie fabuły nie podobało się jednak Scottowi, a zapewne i bardziej wymagającej widowni, czego rezultatem była opisywana wersja reżyserska (której zakończenie było planowane już w pierwszej wersji scenariusza) i położenie nacisku na scenę odnalezienia jednorożca zrobionego z papieru, połączoną z brakiem sekwencji lotu nad sielankowo wyglądającymi krajobrazami.
W tej wersji zabrakło też wyjaśnienia, że Rachael jest modelem nowej generacji i nie ma blokady czasu życia. Paradoksalnie, zakończenie z pierwszej wersji scenariusza doczekało się wcielenia w życie dopiero po latach, właśnie w wersji reżyserskiej, o wymowie niejednoznacznej (zakończenie otwarte) i zdecydowanie ciekawszej od producenckiej wersji filmu; wszak widza, po wyjściu z kina po obejrzeniu wersji reżyserskiej (tzw. director’s cut) dręczyła myśl; “Co się stało po zamknięciu drzwi? Czy Rachael wkrótce umrze?” i przede wszystkim “Kim naprawdę jest Deckard?”. Poza wspomnianymi zakończeniami (obydwa doczekały się ekranowego życia) planowano jeszcze kilka innych, które możemy sobie tylko wyobrazić; Deckard po samobójstwie Rachael idzie na pustynię, ale widok napotkanego żółwia odwodzi go od zamiaru odebrania sobie życia – widoczne nawiązanie do przesłuchania Leona w firmie Tyrella, gdzie reakcja na pytanie o “leżącego na gorącym piasku żółwia” stanowiła o człowieczeństwie przesłuchiwanego. To zakończenie miało być uwieńczone odjazdem kamery, aż do ukazania Deckarda jako maleńkiego punktu na Ziemi – samotność człowieka we wszechświecie? Tę wersję charakteryzuje mnogość interpretacji i duża odwaga autora scenariusza, który postawił na niebanalne zamknięcie historii Deckarda, zręcznie drażniące wyobraźnię widza. W kolejnej wersji Deckard po zabraniu Rachael za miasto i pokazaniu jej prawdziwego śniegu, zabija ją i wraca do miasta, prawdopodobnie w celu kontynuowania swojej pracy na stanowisku profesjonalnego Łowcy.
Podobne wpisy
Tekst z archiwum film.org.pl.