Aktorzy z serialu GRA O TRON, którzy ZNIKNĘLI z ekranu
Wiele można by wymieniać przykładów aktorów, którzy wzbogacili się lub zyskali popularność, wcielając się w tę jedną kultową postać, i prawdopodobnie do końca życia będą kojarzeni już tylko z nią. To krzywdzące uproszczenie w oczach widzów wielu artystów pozbawiło możliwości dalszego rozwoju – jest jednak spora grupa aktorów, którzy z własnej woli odpuścili sobie granie po tym, jak zrobili furorę w znanej produkcji. Zmęczenie ciągłymi zdjęciami, wielogodzinną pracą na planie, ciekawością prasy i oka publicznego nieraz potrafi zabrać z grania całą frajdę i staje się to wówczas nużącym i zupełnie niesatysfakcjonującym obowiązkiem. W obsadzie wszystkich ośmiu sezonów Gry o tron znalazło się mnóstwo znamienitych aktorów, którzy wsławili się w serialu genialnymi rolami, jak chociażby Lena Headey wcielająca się w okrutną Cersei czy Peter Dinklage, na zawsze już chyba utożsamiany z rozważnym strategiem Tyrionem Lannisterem. Spora część obsady, która sprawdziła się aktorsko na równie wysokim poziomie, postanowiła zrobić sobie jednak długoterminową przerwę od grania, dlatego ciężko złapać ich teraz w jakiejkolwiek innej produkcji.
Których aktorów GOT nie widujemy już na ekranie?
Jack Gleeson – Joffrey Baratheon
Jack Gleeson dokonał w Grze o tron czegoś niezwykłego. Jako młody chłopak oczarował widzów swoim talentem i stworzył postać przesiąkniętą nienawiścią, złem i chęcią władzy, której z jednej strony nie dało się lubić, lecz tym samym nie można było nie dostrzec wielkiej pracy, jaką włożył w nią brytyjski aktor. Okazuje się jednak, że odtwórca jednego z najlepiej wykreowanych bohaterów serialu sam nie odczuwał przyjemności ze wcielania się w Joffreya Baratheona. Gleeson został aktorem w wieku zaledwie 8 lat – z początku była to dla niego dobra zabawa i miłe wspomnienie z dzieciństwa, jednak wraz z wygranym castingiem do Gry o tron, aktorstwo stało się dla niego pracą na pełen etat. Stracił tym samym dawną pasję do grania i zaczął traktować je jako ciężki, obciążający psychicznie obowiązek. Wraz z tragicznym zakończeniem losów jego postaci w 4. sezonie serialu, Gleeson przeszedł na aktorską emeryturę i wycofał się tym samym z życia publicznego. Jego jedyną aktywnością artystyczną w ciągu kilku lat po opuszczeniu obsady była gra w teatrze, choć ostatnio mogliśmy po długiej przerwie zobaczyć go na małym ekranie, w epizodycznej roli w finałowym sezoni serialu Netflixa Sex Education.
Podobne:
Kerry Ingram – Księżniczka Shireen
Bezsensowna śmierć Shireen dla wielu widzów była jednym z najbardziej przykrych i zarazem wstrząsających momentów na przestrzeni całej serii. Gra o tron w zwyczaju miała jednak pozbawiać życia swoich pozytywnych zazwyczaj bohaterów, dlatego i to rozwiązanie fabularne nie powinno nikogo dziwić. Póki jeszcze mogliśmy oglądać ją na ekranie, Kerry Ingram naprawdę dobrze poradziła sobie z odegraniem skromnej, uroczej córki Stannisa Baratheona. Wydawało się, że kariera aktorska stoi właściwie u jej bram – od 2017 roku była stałym nazwiskiem w obsadzie brytyjskiego serialu telewizyjnego Życie w cuglach. Nie była to jednak zbyt głośna produkcja, a z momentem jej zakończenia w 2019 roku, Kerry Ingram zupełnie porzuciła dalszą karierę i jak na razie nic nie wiadomo o jej nadchodzących aktorskich projektach.
Jacob Anderson – Szary Robak
Jacob Anderson znany z roli Szarego Robaka, bliskiego sojusznika Daenerys Targaryen na długo przed rozpoczęciem kariery aktorskiej rozwijał się w innej dziedzinie sztuki – muzyce. Już w 2006 roku wypuścił swój pierwszy singiel, jego debiutancka EP-ka miała zaś premierę w 2013. Od czasu zakończenia zdjęć do serialu (w którym aktor pojawiał się od trzeciego do ostatniego sezonu) Anderson zrobił sobie przerwę od aktorstwa i w pełni poświęcił się drodze muzycznej, udało mu się m.in. wydać drugą autorską płytę. W jednym z wywiadów stwierdził, że muzyka jest dla niego sposobem na poradzenie sobie z własnymi emocjami i ma nadzieję, że wraz z momentem wypuszczenia jej w świat sprawia, że choć jedna osoba jej słuchająca czuje się odrobinę mniej samotna. W ostatnich latach jego kariera aktorska zatem nieco przycichła, jednak uważni fani aktora mogli zobaczyć go w kilku odcinkach 13. sezonu popularnego serialu Doctor Who.
Ben Hawkey – Gorąca Bułka
Przewrotne, jak potoczyły się losy aktora wcielającego się w Gorącą Bułkę. Okazuje się, że Ben Hawkey, jak i postać, którą odgrywał, mają ze sobą mnóstwo wspólnego, a na popularności Gorącej Bułki można nieźle zarobić. Największą pasją kolegi Aryi Stark (którą z początku znał pod innym imieniem) było pieczenie, stąd też jego niecodzienny pseudonim. Podobną umiejętność rozwijał w życiu prywatnym Hawkey, co ostatecznie doprowadziło go do poprowadzenia własnego biznesu po odejściu z Gry o tron. Aktor otworzył własną piekarnię, której nazwę – You Know Nothing, Jon Dough – zgrabnie połączył ze słynnym cytatem Ygritte, ukochanej Jona Snowa. Piekarnia ulokowana jest w Londynie, a w jej asortymencie znajdziemy słynne specjały wykonywane przez Gorącą Bułkę w serialu. Hawkey najwyraźniej spełnia się w nowej roli, gdyż po występie w Grze o tron zagrał w zaledwie jednym filmie, a od 2017 roku, gdy otworzył swój nowy biznes, ani razu nie pojawił się na ekranie.
Hannah Murray – Goździk
Samwell Tarly i Goździk to z pewnością jedna z najmniej spodziewanych, ale jednocześnie najbardziej uroczych par z sagi George’a R.R. Martina. Hannah Murray wcielająca się w dziką dziewczynę, której udało się uciec z przemocowego domu, wykonała świetną pracę – jej bohaterka jest równocześnie nieporadna, niepewna siebie, nie zna świata poza swoją ograniczoną rzeczywistością, a jednak mimo wszystko skradła serca widzów, i oczywiście Sama Tarly’ego, który w niej i ich dziecku znalazł wreszcie sens życia. Jest to również jeden z nielicznych związków, który przetrwał do samego końca serialu. Ostatnim odcinkiem, w którym wystąpiła Murray, był epizod czwarty z ósmego sezonu. Nie udało się jej jednak stworzyć roli bardziej charakterystycznej i popularnej od tej, którą sportretowała w GOT. Zagrała drugoplanową postać w serialu The Expecting z Anną Sophią Robb, jednak poza tym epizodycznym występem kompletnie zniknęła z ekranu.
Isaac Hempstead Wright – Bran Stark
Isaac Hempstead Wright całe dzieciństwo spędził na panie Gry o tron. Zmusiło go to do porzucenia innych planów istotnych dla jego rówieśników – zapłatą za sławę była więc rezygnacja ze studiów. Wielki sukces komercyjny serialu, jak i zaskakująco ważna rola, jaką jego bohater Bran Stark odegrał w finale serialu, nie spowodowały w nim jednak dalszej chęci rozwoju jako aktora, choć miał do tego spore predyspozycje. Hempstead Wright skupił się na nauce uniwersyteckiej i to na zupełnie innym niż artystyczny kierunku – aktor specjalizuje się bowiem w neurologii. Jego jedynym projektem po emisji ósmego sezonu GOT był film fabularny Voyagers, gdzie wystąpił w towarzystwie Lily-Rose Depp i Colina Farrella.
Lino Facioli – Robin Arryn
Pamiętacie młodego Robina Arryna, rozpieszczonego siostrzeńca Catelyn Stark? W serialu wcielał się w niego brazylijski aktor Lino Facioli. Na przełomie lat zmienił się właściwie nie do poznania – szokiem dla fanów GOT było zobaczyć go w ostatnim odcinku, kompletnie odmienionego, siedzącego w gronie najważniejszych przedstawicieli Siedmiu Królestw, podczas wyboru nowego władcy. W okresie między jego ostatnim występem w serialu a pojawieniem się w finale nie mieliśmy okazji oglądać go nigdzie indziej. Facioli zaskoczył jednak fanów Sex Education swoją epizodyczną rolą w drugim sezonie serialu – odegrał tam Dexa, jednego z klientów poradni seksuologicznej Otisa. Jak widać, aktor potrzebował kilku lat przerwy, by w pewnym sensie odciąć się od debiutanckiej roli i powrócić do pasji z nową energią.