Aktorzy budzący największe KONTROWERSJE

Tom Cruise

Tom Cruise to filmowa marka – na swoim koncie ma zarówno wielkie widowiska akcji (niezliczone odcinki Mission: Impossible, Jack Reacher, Top Gun), klasyczne dramaty (Ludzie honoru, Rain Man) a także występy u największych amerykańskich reżyserów (Oczy szeroko zamknięte, Magnolia). I w zasadzie trudno szukać w życiorysie aktora epizodów, które rozbijałyby aurę utalentowanego człowieka sukcesu. Oprócz wzbudzającego spore kontrowersje członkostwa w Kościele scjentologicznym. Cruise od lat jest jednym z największych rzeczników tej uznawanej często za sektę grupy religijnej, ciesząc się na jej łonie olbrzymim uwielbieniem (mniej lub bardziej bezpośrednio padają słowa o uznaniu Cruise’a za kogoś w rodzaju mesjasza). O tym, że jest to co najmniej szary moralnie obszar, świadczy historia jego związku z Katie Holmes, na kilka lat odciętej przez męża i jego otoczenie od pracy zawodowej i zmagającej się z egzekwowaniem praw do opieki nad własnym dzieckiem. Oczywiście Hollywood i media komuś takiemu jak Cruise łatwo wybaczają – nie zmienia to faktu, że są solidne powody, by aktora uznać za postać co najmniej dwuznaczną.

Roseanne Barr

W latach 80. Barr była tytułową gwiazdą kultowego sitcomu z lat 80., który przyniósł jej zarówno Emmy, jak i Złoty Glob. Wokół aktorki zrobiło się głośno, gdy wyłamała się z panującej w Hollywood tendencji i poparła Donalda Trumpa przed wyborami prezydenckimi w 2016 roku. Samo popieranie polityka nie jest w świecie filmu niczym specjalnie niezwykłym, tym razem chodziło jednak o wsparcie jawnie rasistowskiej retoryki i mocno polaryzującego neoliberalno-konserwatywnego programu (zresztą sama Barr była w swoim poparciu mocno wyrazista). W 2018 roku wznowione Roseanne zostało z kolei skasowane po tym, jak główna gwiazda serialu opublikowała na Twitterze rasistowski wpis. W połączeniu z jednoznacznym poparciem polityki Trumpa doprowadziło to do swoistego wyklęcia aktorki i sprawiło, że stała się postacią dwojako kontrowersyjną – dla jednych jako ta, która „przeszła na ciemną stronę mocy” i zalegitymizowała swoją popularnością niebezpiecznego człowieka, dla drugich jako skrzywdzona przez polityczną poprawność „tego okropnego Hollywood”.

Klaus Kinski

Chyba trudno o bardziej wyrazistą i pełną sprzeczności postać niż Klaus Kinski. Z jednej strony: wybitny aktor, twórca wspaniałych kreacji u Wernera Herzoga i naprawdę hipnotyzujący wirtuoz pracy przed kamerą. Z drugiej: niestabilny socjopata, słynny ze swoich wybuchów, kapryśny i nieszczery gwiazdor fizycznie atakujący współpracowników (w tym przyjaciela Herzoga), a także – jak wiemy z relacji córek – domowy tyran i przemocowiec. Kinski do dziś budzi kontrowersje. Wśród wielu fanów jego talentu znajdzie się wiele osób, które będą bronić ekscentrycznego aktora, a nawet podważać wiarygodność części niechlubnych faktów z jego życia. Dla innych będzie z kolei potworem, któremu nie warto poświęcać peanów z racji gry aktorskiej. Dla jeszcze innej części będzie postacią niezbywalnie ambiwalentną, łączącą wiele sprzeczności, swoistą personifikacją figury kontrowersyjnego artysty.

Errol Flynn

Jednym z prekursorów skandalizującego prowadzenia kariery gwiazdy kina był w latach 30., 40. i 50. Errol Flynn – odtwórca roli Robin Hooda z 1938 roku. (Nie)sławny kobieciarz i alkoholik, który, jak donoszą we wspomnieniach liczni znajomi, „pił wszystko i zawsze”, sam kreował swój mit, m.in. tworząc narrację o swojej awanturniczej przeszłości. Obdarzony aktorską charyzmą i niespokojnym duchem Australijczyk rzeczywiście przeżył życie usłane turbulencjami – wydalaniem ze szkół, konfliktami, burzliwymi romansami i pijackimi ekscesami. Wyrobił sobie renomę osoby niegodnej zaufania i niespokojnej, równocześnie jednak osiągając w Hollywood całkiem sporo. Kontrowersyjna sława Flynna znacznie go przeżyła i wciąż rezonuje w świecie filmu ponad 60 lat po jego przedwczesnej śmierci, spowodowanej komplikacjami zdrowotnymi wywołanymi trybem życia aktora.

O.J. Simpson

Utytułowany futbolista O.J. Simpson jeszcze przez zakończeniem sportowej kariery w latach 70. zajął się aktorstwem i z tą dziedziną był kojarzony przez następne lata. Wystąpił m.in. w Nagiej broni, za której część 33 i 1/3 zarobił nawet Złotą Malinę. Hollywoodzka kariera Simpsona została przerwana gwałtownie w 1994 roku, gdy sportowiec-aktor został oskarżony o podwójne morderstwo (jedną z ofiar była jego żona). Choć sprawa nie została nigdy wyjaśniona, a Simpsona uznano niewinnym, do dziś wiele osób wierzy, że popełnił on zbrodnię i służy jako przykład niezwykle kontrowersyjnej pod względem moralnym postaci w amerykańskiej popkulturze. Na tym nie skończyły się problemy gwiazdy z prawem – na przełomie wieków stał się obiektem zainteresowania FBI ze względu na kwestie finansowe i podatki, a także domniemany handel narkotykami. W 2008 roku zaś były gracz NFL został skazany za napad i porwanie dokonane rok wcześniej w Las Vegas. Można śmiało powiedzieć, że przez ostatnie 20 lat Simpson był bardziej gwiazdą medialnych procesów niż kina.