10 filmów SCIENCE FICTION, na które czekam w 2018 roku

Jaki był 2017 rok, patrząc pod kątem fantastycznego gatunku, już wiemy. A jaki będzie 2018? To się okaże, ale perspektywy są co najmniej obiecujące. Jest kilka pewniaków, o których sukces jestem raczej spokojny. Ale są też tytuły niepozorne, skrywające jednak podskórnie ogromny potencjał. Oto moja lista filmów science fiction, na których premierę czekam w 2018.
Anihilacja
Natalie Portman w roli pani naukowiec, biolożki dokładnie, która w wyprawie (złożonej z samych kobiet) wyrusza w głąb tajemniczej strefy x w poszukiwaniu swego zaginionego męża. Opis fabuły sugeruje, że prawa natury zostaną wywrócone do góry nogami. Za sterami projektu bardzo atrakcyjne nazwisko – Alex Garland, czyli facet, który za sprawą Ex Machiny przywrócił wiarę w ambitne SF. Dodajmy do tego, że za podstawę scenariusza posłużyła pierwsza część poczytnej trylogii science fiction autorstwa Jeffa VanderMeera – jeszcze nie czytałem, ale opinie są na tyle jednoznacznie pozytywne, że nie omieszkam tej zaległości nadrobić. Zwłaszcza że premiera już niedługo.
Premiera w Polsce: 23 marca 2018
________________________
Player One
Steven Spielberg w końcu wraca do science fiction. Fabuła jego nowego widowiska opowie o niepozornym bohaterze (w tej roli coraz lepiej radzący sobie Tye Sheridan), który weźmie udział w niezwykłej, ogólnoświatowej rozgrywce, odbywającej się w wirtualnym uniwersum – tzw. OAZIE. Tematyka ma zatem bezpośrednio korespondować z rosnącą popularnością branży gier komputerowych, mających coraz większy wpływ na dzisiejszą kulturę. I zapewne to właśnie zapaleni gracze odnajdą w filmie Spielberga najwięcej dla siebie. Ale Player One to przede wszystkim obietnica oszałamiającego wizualnie widowiska. Obietnica, która – co można wnioskować po pierwszych zajawkach – z pewnością zostanie spełniona.
Premiera w Polsce: 6 kwietnia 2018
________________________
Cloverfield 3
Kto by pomyślał, że seria Cloverfield przybierze tak nieprzewidywalny kształt. Po rewelacyjnym Projekt: Monster, bawiącym się stylistyką found footage, przyszedł Cloverfield Lane 10, który prezentował już zupełnie inny pomysł, pełniąc rolę klaustrofobicznego dreszczowca. W 2018 roku premierę ma mieć część trzecia, która i tym razem powinna zaskoczyć. Zgodnie z tradycją twórcy trzymają szczegóły filmu oraz jego tytuł w tajemnicy. Ale już teraz co nieco wiadomo. Ponoć ma to być film rozgrywający się w kosmosie, bohaterami mają być astronauci przebywający na stacji kosmicznej, a całość klimatem ma nawiązywać do legendarnego Ósmego pasażera Nostromo. W obsadzie bardzo ciekawe nazwiska: John Krasinski, Elizabeth Debicki, Daniel Brühl, Ziyi Zhang. Nic, tylko czekać na kolejne wieści.
Światowa premiera: 20 kwietnia 2018
________________________
Jurassic World: Upadłe królestwo
Jurassic World to jedno z tych wznowień, które przyjąłem z otwartymi ramionami. Jako dziecięcy sympatyk prehistorycznych gadów film Spielberga z 1993 roku pokochałem miłością trwałą i dozgonną. Powrót na wyspę Isla Nublar wypadł całkiem dobrze (zarabiając przy tym krocie), dlatego z entuzjazmem wyczekuje sequela. Zwłaszcza że razem z nadziejami na przygodową radochę wracają też starzy koledzy: Jeff Goldblum jako doktor Ian Malcom oraz tyranozaur w roli głównego straszaka. Za kamerą tym razem Hiszpan J.A. Bayona, autor Niemożliwego i Sierocińca. Jego ręka do ekranowej katastrofy oraz grozy to w przypadku Upadłego królestwa także dobry omen.
Premiera w Polsce: 8 czerwca 2018
________________________
Alita: Battle Angel
Podobne wpisy
To film, który wszedł do tego zestawienia w ostatniej chwili i niemal tylnymi drzwiami. W przypadku bowiem zapowiadanej przez Jamesa Camerona od lat adaptacji słynnego anime do niedawna nic nie było pewne na sto procent. Dopiero niespodziewany zwiastun przerwał to przedłużające się milczenie, dając jednocześnie nadzieję na kapitalne widowisko. Z uwagi jednak na fakt, że James Cameron zajęty jest tworzeniem szeroko zakrojonego projektu kontynuacji Avatara, ster Alita: Battle Angel musiał przekazać innemu twórcy, sam pozostając w roli producenta wykonawczego. I tu uwaga, reżyserem filmu został Robert Rodriguez, czyli ten autor, który zwykle mocno skręca w stronę campu. Miejmy nadzieję, że ta skłonność do zgrywy nie zaszkodzi projektowi.
Premiera w Polsce: 20 lipca 2018