search
REKLAMA
Nowości kinowe

Przed północą

Jerzy Babarowski

29 czerwca 2013

REKLAMA

Pisarz i nimfomanka wychodzą z sali kinowej numer 6 w Multikinie Złote Tarasy. Pisarz czeka na nimfomankę, która musiała pójść do łazienki, jak zwykle zresztą. Kierują się ruchomymi schodami w dół i opuszczają teren kina, następnie zjeżdżają na parter Tarasów i wychodzą z budynku. Idąc chodnikiem wzdłuż pubów, mijają Hard Rock Cafe i kierują się do przejścia dla pieszych na ulicy Emilii Plater.

            Pisarz pyta: “To jak ci się podobał film, skarbie?”.

 

– Bardzo mi się podobał, wiesz? Choć był chyba dłuższy od “Przed wschodem słońca” i “Przed zachodem słońca”. Mnie to nie przeszkadzało, ale obok mnie siedziały te dziwki, które ciągle odliczały czas do końca i myślałam, że dostanę przez nie jakiegoś rozstroju mózgu.

Światło się zmienia i para zaczyna przechodzić przez ulicę.

– Koło mnie też były jakieś gimbuski. Najpierw chichotały, a potem zaczęły cyklicznie wbiegać i wybiegać z sali. Zresztą w ogóle wszyscy tam robili jakieś dziwne rzeczy, wiercili się w siedzeniach, gadali, a komórki dzwoniły naokoło jak w jakimś kościele.

– Pewnie spodziewali się jakiejś “Szkoły uczuć” czy czegoś, zwłaszcza że to piątek wieczór.

– Możliwe.

Pisarz owija się swoją skejtowską bluzą i zakłada kaptur.

– Zimno ci?

– Trochę.

– Nie musimy iść do tego parku.

– Nie no, chodź.

– Nie idziemy, jesteś jeszcze chory.

– No idziemy!

Para dochodzi na wysepkę uliczną i zaczyna się szarpać i przepychać. Nimfomanka łapie pisarza za rękaw bluzy i próbuje ciągnąć z powrotem, ale skejtowski pisarz zapiera się nogami i ani się ruszy.

– No przecież już jestem prawie zdrowy, idziemy do parku! – krzyczy.

– Nie!

– Idziemy!

Ludzie zaczynają się na nich dziwnie patrzeć, ale w końcu nimfomanka puszcza pisarza i oboje przechodzą przez drugą część ulicy.

– Plakat wygląda, jakby promował jakąś tandetną komedię romantyczną z Kate Hudson – kontynuuje pisarz. – Dwójka zakochanych idzie sobie po plaży, słońce świeci, wszystko cacy, gimnazjalistki idą sobie powzdychać, a tu nagle Linklater serwuje rozgrywający się prawie w czasie rzeczywistym film gadany, w którym fizycznie dzieje się niewiele – choć i tak więcej niż w poprzednich częściach – a treść zawiera się w dialogach i ciszach pomiędzy nimi. No i mózg rozjebany.

– A tobie się podobał bardziej niż poprzednie?

– Nie do końca, raczej równie mocno… co to jest?!

Para dociera do parku przy Pałacu Kultury i kieruje się powoli chodnikiem w stronę Kinoteki. Mijają jakiś plenerowy pub, a ich uszu z siłą młota pneumatycznego dochodzi nagle muzyka metalowa z wokalnym akompaniamentem wyjętym z któregoś przeboju Łez. To gra jakiś zespół, a echo finezyjnych zmian akordów gitary roznosi się po całym skrzyżowaniu.

– No nie, chciałam, żeby tu było cicho! – jęczy nimfomanka. – Wszystko się jebie!

– Mówiłem, żebyśmy poszli do parku po drugiej stronie Pałacu…

– Nie!

– … No dobrze, już dobrze. To gdzie teraz idziemy? Do domu?

– Tak!

Para wraca na chodnik i rozpoczyna wędrówkę w stronę Patelni.

– Ale powiem ci, że miałem wrażenie, że w przeciwieństwie do “Zachodu” – wznawia rozmowę pisarz –  ten film nie wymagał tak bardzo znajomości poprzednich spotkań Jessego i Celine. Miałem wrażenie, że Linklater nakręcił o wiele bardziej otwartą i dostępną historię, przekonującą do siebie samą siłą barwnych bohaterów i ich relacji. Z drugiej strony, ludzie na sali nie wyglądali na zadowolonych, a sądzę, że wielu z nich nie zadało sobie trudu obejrzenia poprzednich filmów. Więc może nie mam racji.

– Gdybym nie znała poprzednich części, to bym chyba umarła z nudów.

– Naprawdę?

– Mnie się najbardziej podobało to, że ten film jest jakby częścią dłuższego kontinuum czasoprzestrzeni i że w przeciwieństwie do innych komedii romantycznych – czy w ogóle filmów o miłości – pokazuje nie jakiś wyidealizowany wycinek życia, gdy miłość nagle wyskakuje z dupy jak Atena gotowa malować motylki i skowronki, a potem wszyscy żyją długo i szczęśliwie, tylko ewolucję tego uczucia. Ewolucję przez lata i różne etapy życia – a to sprawia, że połowa przyjemności z oglądania tego filmu wzięła się u mnie ze znajomości poprzednich losów tej dwójki. Nie potrafiłabym tak patrzeć na ich spacer po południowym mieście, gdybym nie wiedziała, że wcześniej chodzili tak samo po Wiedniu i Paryżu. Nie potrafiłabym docenić nawiązań do spotkania w pociągu czy gry w pinballa, gdybym tego wcześniej nie widziała. A dojrzałość i gorycz tego filmu nie uderzyłyby mnie tak, gdybym nie pamiętała, jacy Jesse i Celine byli naiwni, niedojrzali i romantyczni na początku. Kwintesencją całości była dla mnie scena prawie na końcu, gdy Jesse, pomimo swoich desperackich prób rozbawienia i nawiązania kontaktu z Celine, ma już po prostu dość i zwyczajnie wygarnia jej to, co myśli.

– Chodź tam.

– Gdzie?

– Do fontanny.

Gdyż oto oczom pisarza ukazuje się położona tuż przy Kinotece dekoracyjna fontanna. Para zmienia tor spaceru, wracając między drzewa. Przykryte cieniami liści alejki upstrzone są ławkami z wszelkiego rodzaju bezdomnymi. Podstarzali, łysi, często zapijaczeni mężczyźni z torbami pełnymi najróżniejszych klamotów patrzą się na nimfomankę pożądliwym wzrokiem.

– Może faktycznie coś w tym jest, tym bardziej, że akcja jest prowadzona raczej jednostajnie – mówi pisarz, starając się ignorować menelskie spojrzenia –  i jeśli patrzeć na to z dramaturgicznego punktu widzenia, to niemiłosiernie się ciągnie. Tym niemniej wydawało mi się, że poprzez rozszerzenie obsady bohaterów, nadanie Jessemu i Celine tym razem już nie tylko werbalnego, ale i obrazowego tła i nieco głębsze przedstawienie ich sytuacji życiowej Linklater w jakiś sposób udostępnił ich historię nie tylko tym, którzy znali dzieje ich poprzednich spotkań. Ale pewnie jak zwykle masz rację. Problem w tym, że miałem wrażenie, że przez to, jak bardzo oboje się postarzeli i dojrzeli, jak bardzo ich relacje i egzystencje zostały wprzęgnięte w prozę zwykłego życia, to esencja ich relacji trochę na tym straciła – stała się bardziej przewidywalna i schematyczna. Nie miałem już wrażenia, że obserwuję losy dwójki jedynych w swoim rodzaju bohaterów, tak jak w “Przed wschodem słońca”. Ale to broń Boże nie jest wadą, wręcz przeciwnie. Skoro bliskość tej relacji względem prawdziwego życia tak bardzo mnie uderzyła, to widocznie musi to świadczyć o tym, jak prawdziwie i subtelnie ich trzecie spotkanie zostało pokazane. Napisane i wyreżyserowane.

– Rozumiem. To ile wystawisz temu filmowi?

– Zobaczysz w recenzji na KMF-ie. O, jesteśmy.

Pisarz i nimfomanka docierają do fontanny. Wokół niej stoją cztery ławki. Na trzech siedzą menele. Para siada na czwartej.

– Cieszę się, że obejrzałem te filmy – mówi pisarz. – Rzadko mi się zdarza, żebym poczuł aż tak silną więź z bohaterami. Mimo że dziś jest piątek, a “Przed wschodem słońca” obejrzeliśmy we wtorek, czuję się, jakbym spędził z nimi te osiemnaście lat ich życia.

– Tak.

– Chyba trudno jest naturalistyczną grą aktorską osiągnąć tak wiarygodny efekt, a nakręcenie trzech filmów, z których wszystkie równie silnie i prawdziwie przedstawiałyby losy tej samej dwójki zakochanych w sobie ludzi na przestrzeni lat też nie może być łatwe.

– Tak.

Nimfomanka delikatnie przysuwa się do pisarza, a oczy otaczających parę meneli kierują się w ich stronę jakby trochę bardziej wyłupiaście niż przed chwilą.

– Czemu ignorujesz moje głębokie przemyślenia, co?

– Bo zimno jest i chciałabym już iść do domu.

– Tak?

– Poza tym poczułam inspirację sceną lizania sutków w pokoju hotelowym.

– I chciałabyś już iść do domu?

– Tak.

– To idziemy.

Para wstaje z ławki i śledzona wzrokiem warszawskich meneli wraca na chodnik prowadzący na Patelnię.

REKLAMA
https://www.perkemi.org/ Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Situs Slot Resmi https://htp.ac.id/ BERMAIN MAHJONG WAYS TANAM POHON BOCORAN MAHJONG TIPS AUTO WD JELAJAHI DUNIA MAHJONG WAYS 2 FITUR STRATEGI LANGIT JINGGA MAHJONG WAYS REZEKI TAK TERDUGA MELATI MEKAR MAHJONG WAYS UNTUNG GANDA MENCETAK SEJARAH BARU STRATEGI JITU MAHJONG WAYS 2 POLA TERBARU MAHJONG WAYS MAXWIN RAHASIA KEBERUNTUNGAN MAHJONG WAYS 2 RAHASIA MAHJONG WAYS 2 CARA MUDAH MENANG DI SLOT MAHJONG WAYS 2 CHEAT MAXWIN SLOT THAILAND BOCOR DUA POLISI DIDEMOSI KARENA PERAS UANG UNTUK MODAL MAIN SLOT ONLINE PELAKU PEMBUNUHAN SANDY PERMANA TERUNGKAP INGIN CURI UANG WD SLOT GACOR RAHASIA COIN STARLIGHT PRINCESS TEKNOLOGI DIGITAL SLOT 777 CARA MENANG TEKNIK TERBARU TIPS DAN TRIK MAXWIN DI GAME STARLIGHT PRINCESS TRIK JACKPOT SLOT OLYMPUS DENGAN POLA UNIK