search
REKLAMA
Recenzje

NIE UFAJ NIKOMU. POLOWANIE NA KRÓLA KRYPTOWALUT. Teorie spiskowe, tajemnicza śmierć i zaginione miliony

„Nie ufaj nikomu” ogląda się z wypiekami na twarzy.

Gracja Grzegorczyk-Tokarska

7 kwietnia 2022

REKLAMA

Mało kto z nas pamięta, co działo się w 2017 roku, konkretnie w momencie, w którym nikomu nieznany, niszowy Bitcoin przekroczył wartość 10 tys. dolarów w ciągu kilku chwil i stał się tematem numer jeden w amerykańskich mediach i nie tylko. Wiele osób pluło sobie wtedy w brodę, że nie zainwestowali swoich pieniędzy w kryptowalutę, gdy ta kosztowała jeszcze przysłowiowe grosze, a niektórzy dość szybko stali się bardzo bogaci. Ten dość nieoczekiwany moment sprawił, że w Kanadzie pojawiła się pierwsza giełda Bitcoinowa, której współzałożycielem był na pierwszy rzut oka typowy nerd, Gerald „Gerry” Cotten. Sprawy przybrały jednak nieciekawy obrót dosłownie rok później, gdy jej użytkownicy przestali mieć możliwość wypłacenia swoich pieniędzy, a CEO firmy zmarł w Indiach w tajemniczych okolicznościach, rzekomo zabierając ze sobą do grobu hasła dostępu do pieniędzy. Czy nowy film dokumentalny Netflixa to coś, na co warto zwrócić uwagę?

Bez dwóch zdań. Nie tylko jeśli lubicie teorie spiskowe, ale również by zobaczyć, jak chciwość sprawiła, że część ludzi straciła zarówno oszczędności swojego życia, jak i marzenia, które zostały większości z nich bezpowrotnie odebrane. Niestety w dokumencie nie wypowiada się ani Gerry, współwłaściciel giełdy o nazwie QuadrigaCX (gdyż nie żyje), ani jego żona – Jennifer, której udział w całym – UWAGA, SPOILER – oszustwie po dzień dzisiejszy jest nieznany. Dlatego też poznajemy relację kilku stron całego zdarzenia, które próbują opowiedzieć całą historię ze swojej perspektywy, jednocześnie malując subiektywny obraz tego, co wydarzyło się po roku 2018, kiedy to rynek Bitcoinów gwałtownie się załamał. Twórcy sugerują nawet, że cała historia stojącą za działalnością kanadyjskiej giełdy przyczyniła się niejako do spadku wartości kryptowaluty. Do dziś nie wiadomo, kto był świadomy tego, co faktycznie dzieje się w firmie, a kto został zwyczajnie oszukany. Więcej nie będę zdradzać, gdyż nie chcę odbierać wam przyjemności z odkrywania kolejnych elementów tej układanki.

To, co chyba najbardziej ciekawi, to fakt, iż wiele oszukanych przez QuadrigaCX osób nie wierzyło do końca w śmierć Gerry’ego w Indiach i rozpoczęło na Telegramie, czyli komunikatorze internetowym, własne śledztwo na ten temat. Oczywiście, jak to w tego typu sytuacjach bywa, pojawiły się groźby, w tym także groźby śmierci w stosunku do współpracowników – którzy mieli wiele wspólnego z półświatkiem kryminalnym – i żony Cottena, co sprawiło, że ta musiała zostać objęta dodatkową ochroną. Nawet jej najbliższa rodzina nie znała miejsca jej dokładnego pobytu. Po raz kolejny pokazuje to, że społeczność internetowa nie cofnie się przed niczym, oskarżając nawet całkowicie niewinne osoby i przelewając na nie swoje frustracje. Nie wiemy, jaki faktycznie był udział Jennifer w całej sprawie, poza tym, co na temat firmy, Gerry’ego i ich małżeństwa mówi twórcom dokumentu jej siostra. Do dziś kwestia ta pozostaje jedną wielką niewiadomą. Pokazuje to po raz kolejny, iż bardzo łatwo nam jest ferować wyroki, nie do końca wiedząc, co wydarzyło się naprawdę.

Oczywiście główny motyw filmu koncentruje się na tajemniczej śmierci Gerry’ego Cottena, który rzekomo zabiera ze sobą do grobu klucze dostępu do pieniędzy użytkowników QuadrigaCX. Szacunkowo to setki milionów dolarów. Tak naprawdę przez długi czas – poza jego żoną – nikt nie wiedział, co dokładnie stało się w trakcie jego pobytu w Indiach, gdzie nastąpił nagły zgon; lekarze stwierdzili powikłanie związane z chorobą Leśniowskiego-Crohna. W związku z tym pojawiają się kolejne pytania, na które pozornie brakuje odpowiedzi. Oszukane osoby zaczynają podejrzewać, że Cotten sfingował własną śmierć i uciekł z pieniędzmi, a chwilę później pojawia się kolejna szalona teoria, jakoby Jennifer, jego żona, go otruła, podobnie jak swojego poprzedniego męża. W sprawę zaczyna angażować się jedna z kanadyjskich gazet, która wysyła swojego reportera w celu ustalenia, co się stało.

Ale sama historia CEO stojącego za największą kanadyjską giełdą oferującą wymianę kryptowalut – pomijając jego zagadkową śmierć – jest niezwykle intrygująca. Mamy bowiem do czynienia z kimś, kto w parę chwil z typowego nerda z sąsiedztwa przeistoczył się w człowieka sukcesu, a który – UWAGA SPOILER – poprzez swoją chciwość doprowadził do upadku kury znoszącej złote jaja. Odkrywamy bowiem kolejne elementy układanki, które pokazują, że Gerry doskonale wiedział, co robi, zakładając QuadrigaCX, i na czym szybko można się wzbogacić. Jego upadek i finalne odkrycie prawdy stojącej za tą personą jest o tyle bolesne, iż większość osób postrzegała Cottena jako osobę inteligentną, otwartą, trochę ciapowatą. Nikomu nie przyszłoby do głowy, że posiada on ciemną stronę osobowości, co widać już w pierwszych minutach filmu – jego znajomi zaprzeczają, jakoby był oszustem.

Produkcja wciąga praktycznie od samego początku, prezentując nam całe śledztwo od początku do końca, zarówno z perspektywy oszukanych osób, jak i urzędników, którzy dzięki skrupulatnej analizie odkryli, co faktycznie stało się z pieniędzmi. Niestety ze względu na śmierć Gerry’ego Cottena nie można było wkroczyć na drogę sądową, przez co poszkodowane osoby – prawdopodobnie – nigdy nie odzyskają swoich pieniędzy. Jeśli nie jesteście zbytnio zaznajomieni z kwestią kryptowalut, nie martwcie się, że nic nie zrozumiecie. Twórcy starają się zaprezentować tematykę jak najbardziej przystępnie, przez co widz nie gubi się w gąszczu kolejnych niezrozumiałych dla niego pojęć. To, co mi się ewidentnie nie podoba, to brak komentarza ze strony żony; niestety ostatnimi czasy dokumenty Netflixa pozbawione są punktu widzenia drugiej strony. To także postawienie wielu pytań, które nadal pozostają bez odpowiedzi, jednak nie przeszkadza to w ogólnym odbiorze, gdyż dokument ogląda się z wypiekami na twarzy.

Gracja Grzegorczyk-Tokarska

Gracja Grzegorczyk-Tokarska

Chociaż docenia żelazny kanon kina, bardziej interesuje ją poszukiwanie takich filmów, które są już niepopularne i zapomniane. Wielka fanka kina klasy Z oraz Sherlocka Holmesa. Na co dzień uczestniczka seminarium doktoranckiego (Kulturoznawstwo), która marzy by zostać żoną Davida Lyncha.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA
https://www.perkemi.org/ Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor 2024 Situs Slot Resmi https://htp.ac.id/