search
REKLAMA
Recenzje

JESZCZE JEST CZAS. Udany debiut reżyserski Viggo Mortensena

Dawid Myśliwiec

24 marca 2021

REKLAMA

Po zdobyciu trzech nominacji do Oscara na przestrzeni 11 lat i osiągnięciu statusu jednego z najbardziej cenionych aktorów w Hollywood Viggo Mortensen – podobnie jak wielu jego kolegów po fachu – postanowił spróbować swoich sił jako reżyser. Jeszcze jest czas zaczął pisać w 2015 roku, wracając z pogrzebu matki, dlatego w jego debiucie po drugiej stronie kamery znajdziemy wiele zaczerpniętych z życia faktów i emocji.

Jeszcze jest czas

Bohaterem Jeszcze jest czas jest John Peterson (w tej roli sam Mortensen), który do swojego domu w Kalifornii ściąga pogrążającego się w demencji ojca Willisa (Lance Henriksen), konserwatywnego i agresywnego farmera, który w przeszłości znęcał się psychicznie nad Johnem, jego matką i siostrą. Za sprawą licznych retrospekcji dowiadujemy się, jakim mężczyzną był w młodości Willis Peterson i jak dysfunkcyjna była jego relacja z żoną i dziećmi. Debiutujący w fotelu reżysera Mortensen z wielkim wyczuciem opowiada o pełnej turbulencji więzi Johna i Willisa, a pewien dystans do współczesności zyskuje właśnie dzięki gęsto rozsianym scenom z przeszłości rodziny Petersonów. Odpychający, wulgarny i bezczelny Willis to rodzic, którego nie życzylibyśmy najgorszemu wrogowi, ale żyjący w homoseksualnym małżeństwie John – mimo nieustannych obelg i poniżania – nie potrafi odciąć się od synowskiego obowiązku i cierpliwie znosi afronty ze strony niedołężnego już psychicznie ojca.

Jeszcze jest czas

Jeszcze jest czas opowiada właśnie o tym poczuciu obowiązku, które najczęściej odczuwają wobec swoich rodziców dorosłe już dzieci. W reżyserskim debiucie Mortensena ociera się ono wręcz o pewien rodzaj świadomego masochizmu – z wypowiedzi Johna możemy wywnioskować, że już jako dorosłemu mężczyźnie zdarzało mu się ulegać prowokacjom ojca, ale tym razem nie zamierza sobie na to pozwolić. Sprowadza Willisa do swojego domu, w którym żyje z mężczyzną i około dwunastoletnią córką z poprzedniego związku, wiedząc, na co stać mocno posuniętego już w latach ojca. A nienawistne tyrady starego farmera naprawdę potrafią zaboleć – i to nie tylko bohaterów, ale i widzów, którzy z łatwością mogą sympatyzować z kochającą się rodziną Johna. Główny bohater nie zamierza jednak poddać się bez walki – z godnością znosi zniewagi ojca, poprawia go, gdy ten myli imiona i fakty, z niesamowitym spokojem zbywa niewybredne zaczepki. Ale przecież nie można wytrzymywać czegoś takiego w nieskończoność, prawda?

Jeszcze jest czas

Lance Henriksen jest niepokojąco wiarygodny w roli ojca-bydlaka – bo trudno tego człowieka nazwać bardziej eufemistycznie. Willis to frustrat, sadysta, mizogin, homofob i pełen kompleksów cham, do którego nie sposób poczuć choćby krztynę sympatii. Wielu było bohaterów filmowych, którzy przez większość czasu zachowywali się odpychająco, ale w jednej czy dwóch scenach potrafili przemówić ludzkim głosem – jednak nie Willis. Ojciec Johna to człowiek zepsuty do szpiku kości, ale najwyraźniej nie dość zły, by na zawsze odepchnąć od siebie maltretowanego przez lata syna. Viggo Mortensen, portretując Johna z czułością i stonowaną godnością, jest bardziej kronikarzem niż moralistą. Nie piętnuje ani nie gloryfikuje jakichkolwiek postaw – z uwagą przedstawia relację ojca i syna, ukazując jej stopniową dekompozycję na przestrzeni lat. Choć nie pozostawia wątpliwości, kto w tym układzie był ofiarą, daleki jest od oceniania postępowania Johna i Willisa.

Mortensen swoim debiutem pokazuje, że jest bardzo sprawnym filmowcem i uważnym obserwatorem, a przy okazji nie obawia się przedstawiania na ekranie trudnych emocji i nieoczywistych bohaterów. Ale czy Jeszcze jest czas to dzieło wystarczająco oryginalne, by faktycznie zapaść w pamięć? Chyba tylko ze względu na kreację Henriksena, która ze względu na swój skrajnie negatywny wydźwięk zostaje z widzem na długo. Reżyserski debiut Viggo Mortensena można uznać za ze wszech miar udany, choć chyba zbyt skromny i wyciszony, by mógł wywrzeć na oglądających trwałe wrażenie.

Dawid Myśliwiec

Dawid Myśliwiec

Zawsze w trybie "oglądam", "zaraz będę oglądał" lub "właśnie obejrzałem". Gdy już położę córkę spać, zasiadam przed ekranem i znikam - czasem zatracam się w jakimś amerykańskim czarnym kryminale, a czasem po prostu pochłaniam najnowszy film Netfliksa. Od 12 lat z różną intensywnością prowadzę bloga MyśliwiecOgląda.pl.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA
https://www.perkemi.org/ Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Situs Slot Resmi https://htp.ac.id/ BERMAIN MAHJONG WAYS TANAM POHON BOCORAN MAHJONG TIPS AUTO WD JELAJAHI DUNIA MAHJONG WAYS 2 FITUR STRATEGI LANGIT JINGGA MAHJONG WAYS REZEKI TAK TERDUGA MELATI MEKAR MAHJONG WAYS UNTUNG GANDA MENCETAK SEJARAH BARU STRATEGI JITU MAHJONG WAYS 2 POLA TERBARU MAHJONG WAYS MAXWIN RAHASIA KEBERUNTUNGAN MAHJONG WAYS 2 RAHASIA MAHJONG WAYS 2 CARA MUDAH MENANG DI SLOT MAHJONG WAYS 2 CHEAT MAXWIN SLOT THAILAND BOCOR DUA POLISI DIDEMOSI KARENA PERAS UANG UNTUK MODAL MAIN SLOT ONLINE PELAKU PEMBUNUHAN SANDY PERMANA TERUNGKAP INGIN CURI UANG WD SLOT GACOR RAHASIA COIN STARLIGHT PRINCESS TEKNOLOGI DIGITAL SLOT 777 CARA MENANG TEKNIK TERBARU TIPS DAN TRIK MAXWIN DI GAME STARLIGHT PRINCESS TRIK JACKPOT SLOT OLYMPUS DENGAN POLA UNIK