search
REKLAMA
Nowości kinowe

ANOMALISA. W pułapce prozaiczności

Jan Dąbrowski

25 stycznia 2016

REKLAMA

Anomalisa-Poster_1200_1750_sMichael Stone (David Thewlis), autor przewodników z zakresu efektywnego zarządzania, przylatuje do Cincinnati w celu wygłoszenia odczytu na temat obsługi klienta. Po przylocie do miasta melduje się w hotelu Fregoli, gdzie zamierza przygotować się do wystąpienia i spędzić noc. Wyraźnie znużony koniecznością wchodzenia w interakcję z otaczającymi go ludźmi, upragnione schronienie znajduje w pustym pokoju. Nim zaśnie, zmierzy się z nękającą go przeszłością, a w jego życiu zagości nowa osoba. Czy życie bohatera się odmieni?

Charlie Kaufman w swoich dziełach zagląda w ludzki umysł, a znalezione tam ciekawostki analizuje po swojemu. Poważne zagadnienia ubiera w surrealistyczną formę doprawioną inteligentnym humorem, przez co efekt końcowy jest atrakcyjny, a poruszony temat łatwo przyswajalny. Absurdalne Być jak John Malkovich, oryginalna Adaptacja i pomysłowy Zakochany bez pamięci – to tylko niektóre filmy powstałe w oparciu o scenariusze tego zdolnego twórcy. Sprawdził się też jako reżyser. W 2008 roku zrealizował Synekdochę, Nowy Jork z nieodżałowanym Philipem Seymourem Hoffmanem. Tym razem Charlie Kaufman sięga po medium animacji poklatkowej, by ożywić napisaną przez siebie sztukę.

anomalisa1

Oglądając Anomalisę, od pierwszych scen w głowie kołacze się jedno słowo – NIEZRĘCZNOŚĆ. Michael Stone nie znosi innych ludzi, i przebywając z nimi, odczuwa wyraźny dyskomfort. Widzi w nich pozbawioną oryginalności masę, z której nie sposób wyodrębnić choć jedno indywiduum. I rzeczywiście, niemal wszystkie obecne w filmie postacie mają tę samą twarz i głos (wirtuozeria dubbingowa Toma Noonana). Zamierzone są też surrealistyczne szczegóły filmu, które dopełniają paranoi bohatera, jak choćby nazwa hotelu zapożyczona od zespołu Fregoliego, na który wydaje się cierpieć Michael. Gdy dociera do swojego pokoju, bez skutku próbuje przygotować się do przemówienia, które ma wygłosić następnego dnia. Zamiast tego męczą go wspomnienia związane z kobietą, od której kiedyś odszedł. Kiedy próba odnowienia znajomości okazuje się klęską, zrezygnowany Stone wraca do siebie. Podczas wieczornej toalety spogląda w lustro i nagle… słyszy dźwięk niepodobny do innych. Jest to pierwsze prawdziwe uniesienie, którego doświadcza w filmie. Wybiega na hotelowy korytarz, by odszukać pokój, z którego dobiega nieznany, kobiecy głos. Znajduje go w postaci Lisy, nieśmiałej i trochę niezdarnej, lecz uroczej dziewczyny, która przyjechała z koleżanką, by wysłuchać odczytu, który Michael ma wygłosić następnego dnia.

Screen-Shot-2015-11-02-at-9.47.15-AM

Urzeczony bohater doszukuje się w spotkaniu z nieśmiałą kobietą czegoś autentycznego, a w niej samej – pierwiastka indywidualizmu, którego brak pozostałym ludziom. Zaprasza ją do swojego pokoju, by – choć przez chwilę – posłuchać jej głosu (Jennifer Jason Leigh) i pobyć z kimś autentycznym.

Anomalisa to animacja poklatkowa sfinansowana dzięki zbiórce na Kickstarterze (od 2012 roku), pierwotnie miała trwać czterdzieści minut, jednak donacje były tak obfite, że projekt rozbudowano. Kukiełki powstały przy pomocy technologii druku 3D.

Brzmi jak opis filmu nominowanego do Oscara? Nazwisko Charliego Kaufmana i zatrudnieni do podłożenia głosów znani aktorzy niewątpliwie zwiększyli zainteresowanie projektem, lecz biorąc pod uwagę okoliczności powstania tego dzieła, jego zasięg i rosnąca popularność są niebywałe.

Anomalisa_Lisa.0.0

Strona techniczna jest bez zarzutu – chropawa gestykulacja figurek niewątpliwie zamierzona, lecz nie dekoncentruje. Co do samej formy – są w filmie także elementy zaburzające iluzję tworzoną przez medium animacji. Z kolei muzykę przygotował Carter Burwell, odpowiedzialny też za ścieżkę dźwiękową do Prawdziwego męstwa, To nie jest kraj dla starych ludzi, czy Poważnego człowieka. Subtelne, instrumentalne utwory kojarzą się z melodiami płynącymi z głośników w winach lub niektórych restauracjach.

Całość współgra ze sobą bardzo dobrze, oprawa audiowizualna pozostaje służalcza względem treści, tylko pozornie nieskomplikowanej. Znudzony prozaicznym otoczeniem Michael szuka sposobu na odmianę swego życia. Czy na pewno? Faktycznie jest on desperatem, szukającym prawdziwej rozmowy w świecie klonów (mówiących nie ze sobą, lecz obok siebie)? A może jest on więźniem swojej pogardy, zbyt słabym, by wziąć sprawy w swoje ręce? Przyjemność odkrywania kolejnych znaczeń i symbolicznych warstw sprawiają, że Anomalisa jest bardzo intrygująca i oryginalna. Poprzez medium animacji porusza zagadnienia typowo ludzkie, a robi to z rozbrajającym urokiem.

korekta: Kornelia Farynowska

thumb-1446575097616_1280w

Avatar

Jan Dąbrowski

Samozwańczy cronenbergolog, bloger, redaktor, miłośnik dobrej kawy i owadów.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA