TIM BURTON nie przewiduje kolejnej współpracy z Disneyem. “Wielki, okropny cyrk”
Do tej pory ostatnim filmem pełnometrażowym Tima Burtona jest Dumbo, remake klasycznej animacji, który był kolejną współpracą reżysera z Disneyem. Swoją karierę rozpoczynał tam jako animator, a później tworzył dla studia m.in. Eda Wooda oraz Alicję w Krainie czarów. Nie zapowiada się jednak, by miał jeszcze kiedyś stworzyć coś dla Disneya.
Podczas Lumière Festival w Lyonie Burton stwierdził, że praca nad Dumbo uświadomiła go, że Disney zaczął go przytłaczać.
Jest już tam mniej miejsca na różnorodność. Radzę sobie z jednym uniwersum, nie z multiwersum. Moja historia jest taka, że zacząłem tam karierę, a później kilka razy zatrudniano mnie i zwalniano. Przy okazji “Dumbo” uświadomiłem sobie, że ja sam pracuję w wielkim, okropnym cyrku i potrzebuję ucieczki. W pewnym sensie ten film jest autobiograficzny. Dlatego myślę, że to koniec mojej współpracy z Disneyem.
W trakcie festiwalu Burton napomknął też o współczesnych filmach superbohaterskich, w szczególności o Batmanie. Przypomnijmy, że reżyser stał za kamerą adaptacji z 1989 roku. Twórca stwierdził:
Czułem ekscytację, że jestem na początku tego wszystkiego. Niesamowite, że wiele się nie zmieniło – umęczony superbohater, dziwne kostiumy – ale wówczas to było bardzo ekscytujące i nowe. Gdy ludzie pytają mnie teraz, co sądzę o nowym “Batmanie”, śmieję się przez łzy, bo wracam myślami do czasów, gdy studia wciąż mówiły mi, że film jest zbyt mroczny. Teraz sprawia wrażenie beztroskiego.
W listopadzie zadebiutuje serial Wednesday, gdzie Burton wyreżyserował 4 odcinki.