TEORIA WIELKIEGO PODRYWU: Kaley Cuoco wspomina niezręczne sceny erotyczne
Kaley Cuoco i Johnny Galecki byli partnerami w prawdziwym życiu przez pierwsze dwa lata współpracy przy sitcomie Teoria wielkiego podrywu. Kiedy para się rozstała, w serialu ich bohaterowie się zeszli, co było przyczyną niejednej niezręcznej sytuacji na planie.
Teoria wielkiego podrywu to niewątpliwie jeden z najpopularniejszych sitcomów XXI wieku. Produkcja doczekała się dwunastu sezonów oraz spin-offu pt. Young Sheldon i zyskała wielkie grono fanów. W jednej z głównych ról w serialu oglądaliśmy Cuoco, która wcielała się w Penny, kelnerkę zaprzyjaźnioną z grupą głównych bohaterów – jej relacja z Leonardem Hofstadterem (Galecki) jest jednym z najbardziej cenionych wątków w serialu. W udzielonym niedawno wywiadzie Cuoco wyznała, że zwrot w wątku romantycznym Penny i Leonarda tuż po jej rozstaniu z Galeckim postawił ją w dość niezręcznym położeniu.
Szaleliśmy za sobą przez pierwsze dwa lata, jednak potem się rozstaliśmy. Na szczęście Johnny i ja świetnie sobie z tym poradziliśmy i dziś jesteśmy bliżej niż kiedykolwiek. Kiedy zerwaliśmy, oczywiście byłam trochę wrażliwa na początku i pamiętam te tygodnie, kiedy Chuck [Lorre, twórca serialu] napisał odcinki, w których nagle nasze postacie co chwilę ze sobą spały. Rozmawialiśmy o tym z Johnnym i myślę, że [Chuck] zrobił to specjalnie, żeby porobić sobie z nas jaja. Ponieważ to pojawiło się znikąd.
Cuoco mogliśmy niedawno oglądać w pierwszym sezonie serialu Stewardessa, gdzie wcieliła się w kobietę wplątaną w sprawę morderstwa. Zarówno cała produkcja, jak i rola Cuoco został ciepło przyjęte, a serial został już przedłużony na drugi sezon. Poza tym aktorka użyczyła głosu Harley Quinn w serialu animowanym o tej postaci.
Poniżej możecie zobaczyć zwiastun Stewardessy.
https://www.youtube.com/watch?v=ffE2KmI9je4