Stephen King o słynnym horrorze sprzed lat: “Przeraża od samego początku”
Egzorcysta z 1973 roku to film powszechnie uznawany za jedno z najdoskonalszych osiągnięć kina grozy. Film Williama Friedkina opowiadał historię dziewczynki opętanej przez demona, nad którą egzorcyzmy miał przeprowadzić ksiądz grany przez Maxa von Sydowa. Na temat słynnego horroru wypowiadał się mistrz grozy – Stephen King.
Pisarz stwierdził:
“Egzorcysta” przeraża od samego początku, gdy w prologu nagle zatrzymuje się zegar. Jak na film wyprodukowany przez studio, jest to produkcja bardzo klaustrofobiczna. Za każdym razem, gdy wracamy z Regan do tamtej sypialni, coraz bardziej obawiamy się tego, co ujrzymy. Dla mnie ten film stoi makabrycznymi szczegółami.
Egzorcysta zapoczątkował serię, która wciąż jest wznawiana kolejnymi produkcjami. Przypomnijmy, że po tym, jak zeszłoroczny Egzorcysta: Wyznawca Davida Gordona Greena zebrał negatywne recenzje i okazał się rozczarowaniem finansowym, wcześniejsze plany na całą nową trylogię zostały porzucone. Nowy film z uniwersum Egzorcysty, który nie będzie sequelem Wyznawcy, wyreżyseruje Mike Flanagan.