Showrunnerka WIEDŹMINA zapowiada obecność postaci LGBTQ+ w drugim sezonie
Mijają kolejne tygodnie od premiery pierwszego sezonu Wiedźmina, zatem coraz więcej mówi się o kontynuacji. Showrunnerka serialu, Lauren Schmidt Hissrich, poświęciła ostatnio czas na rozmowę z użytkownikami portalu Reddit i odpowiedziała na kilka pytań zadanych przez fanów.
Twórczyni zdradziła, że nie ma jeszcze wyznaczonej oficjalnej daty premiery nowej serii, ale że nie zamierzają się z nią spieszyć, bo to nie działa na niczyją korzyść (w podobnym tonie wypowiadał się ostatnio Tomasz Bagiński). Hissrich powtórzyła też, że w drugim sezonie wydarzenia będą bardziej linearne – bez zabawy z chronologią – i że scenariusze odcinków są znacznie krótsze, dzięki czemu łatwiej uniknąć modyfikowania ich na gorąco. Kobieta obiecała też zwracać uwagę na to, aby po bohaterach było widać upływ czasu. Mamy również zobaczyć więcej Nilfgaardczyków.
Hissrich zasugerowała, że w drugim sezonie pojawią się nowe postaci. Jedna z użytkowniczek spytała w związku z tym, czy należy spodziewać się reprezentantów mniejszości seksualnych, podobnie jak w książkach Andrzeja Sapkowskiego, co Hissrich ochoczo potwierdziła, okraszając odpowiedź komentarzem, że lubi to, jak wywrotowe są książki polskiego autora.
Hissrich omówiła też sposób, w jaki twórcy podchodzą do pracy w kolejnych sezonach, zastanawiając się nad tym, które elementy historii Sapkowskiego są kluczowe dla fabuły i łatwe do wyrażenia za pomocą innego medium. Trwają rozważania, czy coś istotnego zostało pominięte w sezonie pierwszymi i co chcą teraz zaprezentować na ekranie.
Jakich elementów zabrakło wam w pierwszej serii?