Trwają prace nad serialem osadzonym w uniwersum Obcego. Za produkcję powstającą dla stacji FX odpowiada Noah Hawley, a jej fabuła zostanie osadzona 70 lat w przyszłości i nie skupi się na postaci Ellen Ripley. Po kilku opóźnieniach, twórca dostarczył scenariusze wszystkich odcinków, o czym poinformował John Landgraf, prezes FX.
Landgraf zapowiedział, że serial będzie tonem zbliżony do dwóch pierwszych części filmowej serii, Obcego: ósmego pasażera Nostromo Ridleya Scotta oraz Obcego – decydującego starcia Jamesa Camerona.
Jestem fanem tych dwóch filmów i pamiętam, że zszokowało mnie, jak oryginalny i zaskakujący jest każdy z nich na swój sposób. Noah zdecydował się nie sięgać po Ripley czy inne postaci z „Obcego” – może poza samym ksenomorfem – ale zastanowił się nad tym, co sprawiło, że ta seria jest tak świetna i trwała. Chciał przekonać się, czy uda mu się sprawić, że widzowie doświadczą tego, co czuli, gdy obejrzeli dwa filmy, które wzięły ich z zaskoczenia.
Landgraf dodał, że nie może zdradzić innych szczegółów. Pokusił się jednak o stwierdzenie, że w serialu znajdą się nawiązania do korporacji Weyland-Yutani, choć w centrum będzie inna firma. W związku z tym, że akcja serialu przypadnie 70 lat w przyszłość od teraz, całość będzie mieć charakter prequela głównej serii.
Realizacja serialu ma rozpocząć się w przyszłym roku.