ROBERT PATTINSON opowiada, jak zepsuł przesłuchanie do roli w sequelu „Transformers”

Zbliża się premiera Batmana Matta Reevesa. W tytułowej roli zobaczymy Roberta Pattinsona, który aktualnie udziela wywiadów promując nadchodzące widowisko. Podczas rozmowy z GQ, aktor zdradził, że brał udział w castingu do drugiej części serii Transformers – Zemsty upadłych z 2009 roku.
Pattinson w tamtym czasie był znany z występów w Harrym Potterze i Czarze ognia oraz pierwszej części Zmierzchu (w 2009 premierę miała też kontynuacja). Aktor przyznał, że gdy zaczął chodzić na castingi, używał amerykańskiego akcentu zamiast własnego, brytyjskiego. Po premierze Zmierzchu stał się jednak na tyle popularny, że producenci Transformers wiedzieli już, że mają do czynienia z Brytyjczykiem, zatem jego przesłuchanie wywołało konsternację.
Zawsze mówili mi, że martwią się o akcent, więc pojawiałem się jako inna osoba, Amerykanin. Mówiłem, że jestem z Michigan. Na casting do „Transformers 2” poszedłem jednak już po premierze „Zmierzchu”. Gdy wszedłem na salę i przedstawiłem się jako gość z Denver, zadzwonili do mojego agenta i spytali: „Co jest z nim nie tak? Dlaczego robi improwizację, i to naprawdę nudną?”.
Pattinson nie zdradził, o jaką rolę w serii Transformers się starał. Aktor w kolejnych latach, równolegle z udziałem w kolejnych odsłonach Zmierzchu, pojawiał się w takich filmach, jak Twój na zawsze, Woda dla słoni oraz Cosmopolis. Po pożegnaniu się z rolą Edwarda Cullena, Pattinson grywał głównie w niezależnych produkcjach, dowodząc swojego talentu – tutaj znajdziecie zestawienie wartych uwagi ról aktora.
Batman trafi na ekrany 4 marca.