W nocy z soboty na niedzielę zadebiutował pierwszy trailer The Batman i wzbudził zachwyt większości widzów, którzy komplementowali posępny klimat, brutalność i atmosferę rodem z Siedem Davida Finchera. Słowa zachwytu kierowane były też w stronę Roberta Pattinsona, który wciela się w tytułową rolę w widowisku Matta Reevesa.
Trailer zadebiutował podczas wydarzenia DC FanDome, podczas którego reżyser objaśnił, dlaczego chciał, aby to właśnie Pattinson wcielił się w Batmana w jego filmie.
Sprawa z Robertem Pattinsonem jest taka, że to niesamowity aktor, podobnie jak praca, którą wykonał w czasie ostatnich sześciu lat. Rob pojawił się w „Zaginionym mieście Z”, filmie mojego przyjaciela, a ja myślałem sobie „kim jest ten facet”? Niesamowita charyzma, i do tego broda, a to właśnie Rob. Poza tym role w „Rover”, „Good Time”… Jest jak kameleon, po prostu ma dar.
Reeves wspomniał też o wspólnej pasji do samej postaci Batmana.
Robert jest wielkim fanem Batmana, w taki sposób jak ja. Wspaniale było nawiązać z nim nić porozumienia i podzielić ekscytację związaną z tą postacią, jak również z nim pracować. Wiecie, on wygląda jak Batman, ale przede wszystkim ma duszę kogoś, kto może zagrać tę postać w sposób, z jakim jeszcze nie mieliście do czynienia.
Akcja The Batman dzieje się w czasie drugiego roku działalności tytułowego bohatera. Reeves wyjaśnił, że chciał spojrzeć na to jak Bruce Wayne wciąż staje się swoim alter ego, jak popełnia błędy oraz zalicza wzloty i upadki.
Premiera The Batman zaplanowana jest na 1 października 2021.