PATRICK STEWART przyznaje, że rozmawiał z MARVELEM w sprawie ewentualnego powrotu do roli Xaviera
Jedną z centralnych postaci serii o grupie X-Men jest Charles Xavier, w którego od 2000 roku wcielał się na dużym ekranie Patrick Stewart. Aktor po występie w trylogii z lat 200-2006 powtórzył swoją rolę także w Przeszłości, która nadejdzie z 2014 oraz Loganie z 2017 roku (nie licząc cyfrowego występu w X-Men Geneza: Wolverine oraz cameo w Wolverine). Okazuje się, że Stewart spotykał się w sprawie roli Xaviera także z Kevinem Feige, prezesem Marvel Studios.
Przypomnijmy, że w momencie wykupienia studia Fox przez Disneya prawa do postaci mutantów wróciły do Marvela, w związku z czym X-Men mają prędzej lub później pojawić się w MCU. Oto, co Stewart opowiedział portalowi Digital Spy o rozmowach z Feigem.
Kilka miesięcy temu spotkałem się z Kevinem Feigem i prowadziliśmy długie rozmowy. Były pewne ruchy i sugestie, które uwzględniały także Charlesa Xaviera. Problem jest jeden. Gdybyśmy nie zrobili “Logana”, wtedy zapewne byłbym gotów znów usiąść na wózek i ponownie wcielić się w Charlesa Xaviera. “Logan” to wszystko zmienił.
Z cytatu wynika, że Feige rozważał pokazanie Xaviera-Stewarta także w dzielonym uniwersum (może nawet tego z oryginalnej serii, biorąc pod uwagę, że w MCU mamy zobaczyć alternatywne rzeczywistości), jednak sam aktor potraktował Logana jako definitywne pożegnanie z jego postacią. Okaże się, czy Feige będzie nadal próbował przekonywać aktora, czy też Xaviera zagra w MCU inny aktor.
Kogo widzielibyście jako zastępstwo Stewarta?