NATALIE PORTMAN: “Dziś pewne aspekty LEONA żenują”. Aktorka komentuje oskarżenia wobec Bessona
Filmowa kariera Natalie Portman rozpoczęła się w 1994 roku, gdy pojawiła się w filmie Leon zawodowiec Luca Bessona. W nowym wywiadzie aktorka odniosła się do tego filmu, jak również do oskarżeń o molestowanie, które spadły na francuskiego reżysera.
We fragmencie rozmowy z dziennikarką The Hollywood Reporter czytamy:
THR: Jak czułaś się, gdy usłyszałaś, że Luc Besson jest oskarżany przez kobiety o molestowanie seksualne?
NP: To druzgocące.
THR: Byłaś tym zaskoczona?
NP: Oczywiście. Ja nigdy… Tak.
THR: Powiedziałaś “tak”, ale pokręciłaś przecząco głową, więc chcę się upewnić, jaka jest twoja perspektywa. Luc Besson to kluczowa postać w karierze twojej i innych młodych kobiet. Myślisz, że były jakieś przesłanki, że…
NP: Nie wiem, naprawdę. Byłam dzieckiem. Nie chcę powiedzieć niczego, co mogłoby umniejszyć doświadczenia innych.
Portman została następnie postawiona przed tezą, że rola w Leonie była skomplikowana dla niej jako młodej kobiety. Aktorka odpowiedziała:
To film, który wciąż jest kochany i wspominany przy mnie częściej niż cokolwiek innego. On dał mi karierę. Mimo to, kiedy oglądasz go dziś, są w nim aspekty, które – delikatnie mówiąc – wprowadzają w zażenowanie. Tak, to dla mnie skomplikowane.
Przypomnijmy, że Besson był oskarżany o gwałt, jednak sprawa została oddalana ze względu na brak wystarczającego materiału dowodowego. Później kilka innych kobiet mówiło o niestosownych zachowaniach reżysera, jednak nie wniosły oficjalnych oskarżeń.
Portman w tym roku pojawi się w Cannes, gdzie odbędzie się premiera nowego filmu Todda Haynesa – May December.