search
REKLAMA
News

Marvel zapomniał przekazać specom od CGI, że przyspieszył premierę AVENGERS: KOŃCA GRY

Twórcy CGI do “Avengers” nie wiedzieli, że mają mniej czasu na ukończenie efektów.

Łukasz Budnik

10 sierpnia 2022

REKLAMA

W lipcu głośno zaczęło być o twórcach CGI, którzy negatywnie wypowiadają się o pracy dla Marvela. Przypomnijmy, że uczestnicy dyskusji w serwisie Reddit piszą o tym, że wynagrodzenie speców od CGI jest nieproporcjonalne do nakładu pracy. W związku z tym, że Marvel tworzy mnóstwo projektów, artyści są zmuszeni pracować długo i intensywnie, aby sprostać krótkim terminom i ciągłym zmianom decyzji z góry, co według komentujących przekłada się na pogorszenie jakości życia i zdrowia.

Temat efektów specjalnych został poruszony w serwisie Gizmodo. W tekście zacytowano wypowiedź jednego z twórców VFX, który stwierdził:

Wiele razy mocno się ekscytowałem byciem częścią procesu tworzenia tych filmów. Ale bywały i gorsze dni. Najgorzej było, gdy zbliżała się premiera “Avengers: Wojny bez granic” i “Avengers: Końca gry“. Przyspieszyli to o miesiąc, ale nam nie powiedzieli. Pamiętam, że spędzałem czas z moją ekipą, a jeden z artystów przyszedł i pokazał mi artykuł na ten temat. Dowiedzieliśmy się więc z mediów, że mamy mniej niż miesiąc żeby skończyć efekty.

Cytowany pracownik poszedł do swojego przełożonego, który także nie słyszał nic o przesunięciu premiery. Okazało się, że Marvel “zapomniał” im powiedzieć o wprowadzonej zmianie.

Inny pracownik przyznał z kolei, że gdy pierwszy Doktor Strange trafił do kin w Wielkiej Brytanii, nie miał jeszcze ukończonych wszystkich efektów specjalnych.

Szczególnie głośno było ostatnio o krytykowanych efektach specjalnych w zbliżającym się serialu Mecenas She-Hulk. CGI broniła reżyserka, która tłumaczyła, że negatywny odbiór tego, jak wygląda tytułowa bohaterka, wynika z tego, że wcześniej nie widzieliśmy postaci tego typu na ekranie. 

zdjęcie główne: Fame Focus

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA