LIAM NEESON jest brany pod uwagę do głównej roli w nowej NAGIEJ BRONI
Naga broń to seria kultowych komedii tria znanego w latach osiemdziesiątych jako ZAZ – w składzie: David Zucker, Jim Ambrahams i Jerry Zucker. Ponowie zasłynęli talentem do parodii i wspólnie odpowiadają za produkcję, reżyserię i scenariusze takich klasyków amerykańskiej komedii jak Czy leci z nami pilot?, Ściśle tajne oraz Hot Shots!
Naga broń: Z akt Wydziału Specjalnego to pierwszy z trzech filmów opowiadających o przygodach porucznika Franka Drebina, funkcjonariusza wydziału specjalnego policji w Los Angeles. Drebin łączy w sobie cechy tajnego agenta w typie Jamesa Bonda – charyzmatycznego, odważnego i uwielbianego przez kobiety – oraz cynicznego detektywa rodem z kina noir, samotnie tropiącego podejrzanych i skłonnego do działań na pograniczu prawa. Jednak tym, co uczyniło go niezapomnianym głównym bohaterem równie ikonicznym, co parodiowane pierwowzory jest nieprzeciętna głupota, a przez nią też wieczne uwikłanie w serię niefortunnych zdarzeń. Dla wielu filmy te pozostają klasykami w głównej mierze dzięki komediowemu talentowi Lesliego Nielsena, który wcielając się w Drebina nadał mu kamienną twarz niewzruszoną bez względu na absurdalne okoliczności, w których się znajdował.
Tymczasem Hollywood już od kilu lat zamierzało się na nową wersję pierwszej części z trylogii Naga broń, a ostatnio Liam Neeson w rozmowie dla magazynu People wyjawił, że Seth MacFarlane i Paramount Studios zwróciło się do niego z potencjalnym projektem. Sam MacFarlane już kiedyś odniósł się do Neesona w kontekście Nagiej broni: